Zima podłogom niestraszna: Jak sprzątać szybko i skutecznie
Zimą mycie podłóg raz w tygodniu zdecydowanie nie zda egzaminu. Trzy największe zmory mroźnej aury - sól, piasek i woda - niemalże każdego dnia zdobią podłogę w przedpokoju, a ich usuwanie z powodzeniem można dodać do rutynowych prac codziennych. Dbałość o nieskazitelne podłogi nie musi być jednak walką z wiatrakami, jeśli wykorzystamy kilka prostych sztuczek, a pod ręką będziemy mieć odpowiednie akcesoria.
Powszechnie wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego też istotne jest, by ograniczać zabrudzenia podłóg. Po pierwsze - wycieraczka. Choć często o niej zapominamy zimą zdecydowanie warto odświeżyć sobie pamięć i przy okazji buty. Po drugie, warto tuż przy drzwiach położyć ociekacz na buty lub ścierkę, na którą staniemy od razu po wejściu do domu. Na trzecim miejscu znajduje się oczywiście mycie, którego nie da się zimą uniknąć.
Pożegnanie z piaskownicą
Przed umyciem podłóg bardzo ważne jest, by dokładne zmieść cały piasek. Jeśli tego nie zrobimy możemy niechcący zarysować ich powierzchnię, szczególnie przy intensywnym pocieraniu. - Gdy piasek jest suchy, pomoże odpowiednia szczotka (np. DuActiva), najlepiej o delikatnym włosiu, która ma wbudowaną gąbkę Ta zamiecie nie tylko piasek ale także włosy i najdrobniejszy kurz, także z fug. Inaczej należy postępować z mokrymi zabrudzeniami. W takiej sytuacji najpierw przykładamy do podłogi chłonną ściereczkę (np. Light & Soft), którą przyciskamy do plam i dopiero po kilku minutach sięgamy po szczotkę - podpowiada Magdalena Jaklewicz, ekspert firmy Vileda. Choć wydawać by się mogło, że wystarczy sprzątnąć tylko fragment sąsiadujący z drzwiami, lepiej sięgnąć szczotką także nieco dalej, ponieważ drobne ziarenka piasku bardzo łatwo się rozprzestrzeniają.
Bez mopa ani rusz
- W kwestii mycia niezbędna jest pomoc specjalistów, a dokładnie wszelkiego rodzaju mopów, które szybko przywrócą podłogom nieskazitelny wygląd. I tak, dla doraźnego usuwania często pojawiających się po wejściu do domu zabrudzeń odpowiedni będzie model z wbudowanym w drążek pojemnikiem na płyn lub wodę (np. 1-2 Spray). Podłoga odzyska blask w dwóch krokach - wystarczy rozpylić środek czyszczący za pomocą przycisku umieszczonego w rączce i przetrzeć. Co jakiś czas podłogi wymagać będą jednak intensywniejszego czyszczenia. Nieskazitelny efekt uzyskamy decydując się na mop obrotowy z trójkątną i bardzo chłonną końcówką (np. Easy Wring & Clean Turbo). Warto zwrócić uwagę też na typ wiadra. Modele wyposażone w mechanizm odwirowujący ułatwiają porządki oraz nie wymagają wysiłku podczas wyciskania mopa - doradza ekspert firmy Vileda. [[zdjecie,10982,duze]]]
Sprzątanie z klasą
W czasie zimowych porządków każda pani domu powinna pomyśleć nie tylko o podłogach, ale i o… sobie samej. Zmarznięte i przesuszone dłonie przy dodatkowym kontakcie z wodą mogą się jeszcze bardziej zniszczyć. Moczenie dłoni ograniczymy korzystając z pomocy mopa. Dla dodatkowej ochrony dobrze jest jednak zabezpieczyć je również odpowiednimi rękawiczkami, np. takimi wypełnionymi kremem, które w czasie porządków przyniosą ulgę i będą je zarazem pielęgnować (Comfort&Care od Viledy).
źródło: vileda/pięknydom24.pl