fot. Lange Łukaszuk
Zima niszczy rośliny w ogrodzie? Oto, co musisz zrobić
Pierwsze mrozy i śnieg to sygnały ostrzegawcze dla ogrodników, którzy jeszcze nie zadbali o zabezpieczenie drzew i krzewów przed zimą. Jak to zrobić?
Po łagodnej jesieni i początku zimy, nadciągnęły przymrozki i ujemne temperatury. Na szczęście bez opadów śniegu. Wbrew pozorom, bezśnieżna zima jest dla roślin gorsza niż biała. Tak czy owak trzeba je chronić.
Mroźna zima jest dużym zagrożeniem dla roślin, szczególnie dla ostrokrzewów, bukszpanów i innych gatunków, które nie zrzucają liści. Przy ujemnych temperaturach rośliny zmagają się z trzema problemami: nie mogą czerpać wody z zamarzniętej gleby, co może doprowadzić do uschnięcia liści, szkodzi im wysuszający wiatr, a także są wrażliwe na ostro świecące słońce. Jak im pomóc?
- Przed nastaniem mrozów trzeba je obficie podlać i spryskać wodą. Można zrobić to za pomocą myjki ciśnieniowej Greenworks G70 – doradza Marcin Salata, manager marki Greenworks w Lange Łukaszuk. – Dzięki dyszy 5 w 1 dobierzemy ciśnienie i kąt opadania wody tak, aby nie zrobić roślinom krzywdy – dodaje. Myjka to uniwersalne narzędzie, które przydaje się także do czyszczenia innych sprzętów ogrodniczych.
Po podlaniu należy przykryć glebę ściółką z suchych liści, torfu czy kory. Gdy ziemia zamarznie, należy okryć rośliny włókniną lub słomą. W przypadku niskich okazów sprawdzi się stroisz, który zapewnia dostęp powietrza. Dla ochrony przed słońcem i wiatrem używa się siatki cieniującej.
Utrzymująca się przez kilka dni ujemna temperatura, oscylująca wokół -5 stopni Celsjusza, to najlepszy znak na to, że nadszedł moment, aby okryć również inne rośliny: iglaki, młode drzewa owocowe, krzewy zrzucające liście czy ozdobne pnącza.
Specjalną troską musimy objąć rośliny, które nie pochodzą z naszej strefy klimatycznej. Czym je okryć? Słomą, trocinami lub gałązkami drzew iglastych, czyli stroiszem. Bardziej profesjonalnym okryciem jest włóknina. Trzeba też wiedzieć, czego nie używać. – Pod żadnym pozorem nie wykorzystujmy folii, bo nie przepuszcza powietrza, przez co zaszkodzimy, a nie pomożemy – przestrzega ekspert.
Niektóre rośliny traktuje się indywidualnie. Młode iglaki osłania się włókniną lub słomianym chochołem. Czereśnie czy brzoskwinie chroni się kopcem z ziemi, kory bądź trocin tuż przy podstawie pnia. Magnolie czy róże zabezpiecza się kopcem z kory lub torfu, natomiast odmiany bardziej ciepłolubne – chochołem. Korony ozdobnych pnączy (np. powojników) osłania się włókniną lub wspomnianym już chochołem.
Gdy spadnie śnieg, nie trzeba się śpieszyć. Tworzy on bowiem naturalne przykrycie, a tym samym pomaga roślinom przetrwać do wiosny. Pod śniegiem temperatura jest wyższa niż na powietrzu. Co więcej, osłonięte nim rośliny mogą swobodnie oddychać. Jednak zbyt gruba warstwa śniegu może zamienić się w lód, który tlenu nie przepuszcza. Duża ilość śniegu nie powinna długo zalegać, bo grozi to powstaniem pleśni, od której rośliny chorują, a jego zbyt intensywne opady czasami łamią łodygi oraz gałęzie. Śnieg służy roślinom, o ile jest lekki i puszysty. W przeciwnym razie, warto go usunąć. – Do tego celu polecam wykorzystać taczkę ogrodową z automatycznym napędem. Jej pojemność to ponad sto litrów – radzi Marcin Salata z Lange Łukaszuk. – Jej maksymalny udźwig także przekracza setkę, więc przewieziemy naprawdę ciężkie przedmioty – dodaje.
Zimą trzeba pamiętać o roślinach, ale nie można zapominać o zwierzętach, zwłaszcza o ptakach. Aby im pomóc, wystarczy stworzyć karmnik i powiesić go w ogrodzie. – Do wykonania go w domowym warsztacie potrzeba kilku narzędzi: wiertarko-wkrętarka połączy drewniane elementy, otwory wytniemy pilarką tarczową, a wyrzynarką stworzymy ładną mozaikę – podpowiada Marcin Salata.
Po odpowiednim przygotowaniu zima w ogrodzie nie jest straszna dla nikogo. Osłonięte rośliny przetrwają mróz i rozkwitną na wiosnę, a ptaki radośnie zaświergoczą.
źródło: pieknydom24.pl