4iQ
Wypoczynek w loftowym wnętrzu
Industrial to pole do popisu dla indywidualistów i miłośników niekonwencjonalnych rozwiązań. Urządzając dom w modnym stylu loftowym, nie zapomnijmy jednak, że tworzymy miejsce do wypoczynku. Ma być nie tylko oryginalnie, ale przede wszystkim klimatycznie i wygodnie.
Biel, szarości, kolory ziemi. Beton, cegła, szkło, metal i drewno. Zaskakujące zestawienia barw, faktur, wzorów. Wielkie niepodzielone przestrzenie, wysokie sufity, ogromne okna, nawiązujące do fabrycznych hal i magazynów. Wizualny chłód, surowość, minimalizm. To loft.
Pamiętajmy jednak, że aby był dobrym miejscem do mieszkania, tworząc go, musimy znaleźć balans między rozwiązaniami designerskimi a praktycznymi, między klimatem fabrycznym a przytulnym. Jak? Oto kilka przykładów.
Mając do dyspozycji sporą przestrzeń, projektant wyczarował nietuzinkową aranżację. Jasna kolorystyka sprawiła, że wnętrze wydaje się jeszcze większe niż w rzeczywistości. Efekt ten wzmacniają zastosowane dwa przeszklenia w formie wielkoformatowych okien, od podłogi po sam sufit. Co ciekawe, umieszczone są wewnątrz mieszkania. Szklane tafle wywołują złudzenie, że między salonem a sąsiednim pokojem nie ma ściany. Równocześnie stanowią delikatną barierę oddzielającą pomieszczenia o różnych funkcjach. O to właśnie chodziło.
Podobne zadanie mają do spełnienia wybrane specjalnie do tego projektu drzwi przesuwne – oddzielają, ale w każdej chwili przestrzeń może znów stać się otwarta. Zastosowano sosnowe drzwi z linii Loft/Radex firmy 4iQ. To model LOFT II, z wyraźnymi sękami, skośnymi wzmocnieniami i wyrazistymi okuciami. Skrzydło pomalowano na ciemny kolor, współgrający z ciemną zabudową kuchenną i meblami po drugiej stronie „szklanej ściany”. Brąz drewna harmonizuje też z obiciem stylowych foteli, które wyglądają trochę jak z innej bajki – nawiązując do wzornictwa lat 50. XX wieku, wprowadzają ducha przeszłości i przyjazny, „swojski” klimat.
Do wykreowania pięknego loftowego wnętrza nie potrzebujemy powierzchni dużej jak hala zakładu produkcyjnego. Wszędzie znajdziemy industrialny potencjał – w apartamencie, starej kamienicy i niedużym mieszkaniu w bloku.
Projektanci potrafią w cudowny sposób wykorzystać naturalne atuty pomieszczenia, by mogły stać się wnętrzem z duszą. Stary piec kaflowy o kunsztownych żeliwnych drzwiczkach? Doskonale! Ozdobne kafle w rudawym kolorze, wyeksponowane na tle szarości i bieli ścian okazują się szalenie interesującą dekoracją. Surowość i monotonię z powodzeniem przełamuje pięknie odnowiony parkiet w jodełkę w naturalnym, ciepłym odcieniu drewna. Dopełnieniem aranżacji są sosnowe, sęczne drzwi LOFT XX.
Aby loft nie przytłaczał swą surowością, trzeba czasem poszukać kompromisów pomiędzy industrialem a innymi stylami, na przykład scandi czy vintage. Oczywiście: dominują biel, szarości betonowych płyt na ścianach i kontrastująca z nimi lśniąca powierzchnia ciemnej podłogi. Królują ażurowe, niemal niewidoczne regały, lampy w metalowych kloszach, drzwi – jasne, sosnowe (model LOFT X). Ale są też: kanapa w beżu, stolik kawowy na skośnych, toczonych nóżkach czy drewniana komoda – jakby przyniesione ze strychu babci. Jest wiklinowy puf i dywan. One właśnie wnoszą to „coś”, co sprawia, że czujemy się tu dobrze.
4iQ, www.4iq.com.pl
źródło: pieknydom24.pl