Wygoda, funkcjonalność, oszczędność, czyli dlaczego warto zainwestować w ściemniacze światła
Płynne sterowanie natężeniem światła, wygodna obsługa i komfort użytkowania a do tego możliwość obniżenia rachunków za energię. Choć wymagania te brzmią jak lista życzeń, to jednak ich spełnienie jest jak najbardziej wykonalne. Wystarczy klasyczny włącznik światła zastąpić praktycznym, wielofunkcyjnym ściemniaczem. Tomasz Niedziela, ekspert firmy Ospel, przybliża zalety ściemniaczy i tłumaczy, dlaczego warto zamontować je we własnym domu.
Różne domowe czynności wymagają różnego natężenia światła. Praca, nauka czy zabawa z dziećmi zwykle odbywają się w pełnym blasku lamp, do sprzątania czy oglądania telewizji wystarczy subtelniejsze oświetlenie, a romantyczna kolacja najlepiej smakuje w nastrojowym półmroku. Jednym z najczęściej stosowanych sposobów na regulowanie poziomu jasności w pomieszczeniu jest włączanie lub wyłączanie dodatkowych źródeł światła. Metoda ta - choć niewątpliwie skuteczna - wiąże się z koniecznością rozmieszczenia wielu lamp w każdym wnętrzu, a do tego nie jest zbyt ekonomiczna. Alternatywą jest zastosowanie funkcjonalnego i wygodnego w obsłudze ściemniacza. „Ściemniacz to niewielkie urządzenie, które montuje się na ścianie zamiast klasycznego łącznika. Umożliwia ono płynną regulację natężenia światła, zaczynając od jasności na poziomie kilku procent, a na całkowitej iluminacji wnętrza kończąc”, wyjaśnia Tomasz Niedziela, konstruktor produktu firmy Ospel. „Na rynku dostępne są różnego typu ściemniacze. Najpopularniejsze są proste w obsłudze modele obrotowo-przyciskowe, a także te na podczerwień. Pierwsze z nich można obsługiwać jednym palcem, drugimi można sterować nawet z odległości, za pomocą pilota. Oba rodzaje ściemniaczy znaleźć można m.in. w kolekcji osprzętu elektrycznego Sonata marki Ospel”, dodaje ekspert.
Zastosowanie ściemniacza pozwala na szybką i wygodną zmianę natężenia światła w pomieszczeniu, dlatego też rozwiązanie to sprawdzi się w każdym domowym wnętrzu. Urządzenie szczególnie polecane jest jednak do miejsc, w których domownicy spędzają dużo czasu i które pełnią wiele różnych funkcji. „Sypialnia, salon czy pokój dziecięcy to pomieszczenia, w których zapotrzebowanie na światło zmienia się w zależności od okoliczności, a także pory dnia. Montaż ściemniacza dotykowego bądź obrotowo-przyciskowego Sonata jest w takim przypadku doskonałym pomysłem. Co więcej, regulowanie intensywności światła w mocno eksploatowanych pomieszczeniach nie tylko przekłada się na wygodę i komfort domowników, ale również pozwala oszczędzać energię. Wystarczy na kilka godzin dziennie zmniejszyć poziom jasności o parę procent, żeby rachunki za prąd również zmalały. Z danych firmy Ospel wynika, że przy regularnym korzystaniu ze ściemniacza obniżka może sięgnąć nawet 40%”, wyjaśnia Tomasz Niedziela z firmy Ospel. Warto podkreślić, że stosowanie ściemniaczy wydłuża również żywotność źródeł światła oraz pozytywnie wpływa na bilans energetyczny budynku.
W dzisiejszych czasach powszechną tendencją w dziedzinie aranżacji wnętrz jest poszukiwanie rozwiązań energooszczędnych, wygodnych w użytkowaniu i maksymalnie funkcjonalnych. Zasada ta dotyczy również osprzętu elektrycznego. Eleganckie, proste w obsłudze i pozwalające na obniżenie rachunków za prąd ściemniacze Sonata marki Ospel idealnie wpisują się trend i są doskonałą propozycją dla każdego domu.
Zachęcamy do zapoznania się z instrukcją montażu ściemniacza elektronicznego Ospel, dostępną na stronie:
https://www.youtube.com/embed/QFiBgaW7TKc?autoplay=1&width=70%&height=70%
źródło: ospel/pięknydom24.pl