Wnętrze w wielkomiejskim stylu
Prostota, minimalizm i elegancja. Tym zachwycają współczesne apartamenty z widokiem na światła wielkich miast - Tokio, Londyn, Nowy Jork. Niewielu na nie stać, lecz nic straconego. Wystarczy zastosować kilka aranżacyjnych zasad, by wprowadzić do swojego mieszkania szczyptę wielkomiejskiego stylu.
„Mniej znaczy więcej” - to główne hasło powstałej ponad 100 lat temu niemieckiej szkoły artystycznej Bauhaus, która zapisała się na kartach historii sztuki stworzeniem nowego stylu aranżacji wnętrz. Jest on oparty na prostych formach i stonowanej kolorystyce. Tworzy wnętrza, które cechuje otwarta przestrzeń i brak zbędnych dodatków. Architektura i styl aranżacyjny szkoły Bauhaus są aktualne do dziś i mają swoich miłośników na całym świecie.
Otwarta przestrzeń
Nie każdy może pochwalić się stumetrowym loftem. Bez względu na metraż naszego mieszkania można je powiększyć, likwidując ściany działowe, w aranżacji okien wybierać jasne rolety zamiast ciężkich zasłon i zrezygnować ze zbędnych dodatków. Optycznie powiększymy wnętrze również za pomocą neutralnej palety barw - przede wszystkim szarości, bieli, beży oraz dodatku czerni. Stonowane nie znaczy nudne. Zamiast ferii barw lepiej postawić na grę światła i faktury materiałów.
Wyrazisty styl
Wielkomiejskie wnętrza najczęściej są kojarzone z minimalistycznymi stylami: współczesnym i industrialnym, dopełnionymi elementami shabby chic lub dobrze znanymi ze stylu skandynawskiego. Paletę złożoną z bieli, szarości i chłodnych barw można przełamać odcieniami niebieskiego, ceglastą czerwienią lub butelkową zielenią. Na ścianach króluje cegła, również w niebanalnej wersji - pomalowana na biało oraz beton. − Surowe, szare ściany w prosty sposób można uzyskać za pomocą dekoracyjnej masy o efekcie betonu, która stworzy powierzchnie z widocznymi wżerami i ubytkami. Beton można wprowadzić nie tylko do salonu, ale również zastąpić nim płytki w kuchni lub łazience (w miejscach nienarażonych na bezpośrednie działanie wody). W wielkomiejskich wnętrzach ciekawą alternatywą dla betonu będzie także pokrycie imitujące strukturę trawertynu, nazywanego alabastrem egipskim - mówi Bartłomiej Cholewa z firmy LAKMA SAT, producenta mas i tynków dekoracyjnych z kolekcji Francesco Guardi Collezione. Oszczędne dodatki W towarzystwie cegły, betonu lub trawertynu świetnie prezentuje się metale i szkło. Wśród metali mamy bogactwo możliwości: stal, złoto, wciąż niezwykle modną miedź i cynę. Wystarczy kilka dodatków z metalicznym błyskiem, by salon zyskał aurę wyrafinowanej elegancji. Wielkomiejskie, chłodne z pozoru wnętrza można ocieplić jasnym drewnem, korkiem i świeżymi kwiatami.
Warto jednak pamiętać, by oszczędnie dozować dodatki. Wystarczy czarno-biały obraz lub fototapeta z wielkomiejskich krajobrazem np. ulicami deszczowego Nowego Jorku. Do tego dworcowy zegar i metaliczna lub stylizowana na starą lampa. Niebanalne wnętrze w wielkomiejskich stylu jest już gotowe, by zachwycać gości.
źrodło: lakma/pięknydom24.pl