Co takiego mają w sobie szklane witryny, że chętnie zapraszamy je do salonu, kuchni, a nawet sypialni? W czym tkwi ich urok? Niegdyś stanowiły niemal obowiązkowy element wyposażenia jadalni. Przechowywano w nich najdroższe zastawy, rodowe srebra czy pięknie mieniące się kryształy. Były chlubą pani domu. Teraz po latach nieobecności w naszych domach, wracają do łask. W odświeżonym i designerskim wydaniu, stanowią stylowe zwieńczenie niemal każdego pomieszczenia.

Polecane sklepy

Jadalnia

Witryna to mebel korpusowy, wyposażony w przeszklone fronty oraz wewnętrzne półki. Kilka dekad temu ustawiano na nich rodowe zastawy, których używano tylko na specjalne okazje. Taki model, elegancko zdobiony i wykonywany z prawdziwego drewna, pełnił raczej funkcję dekoracyjną. Później spowszedniał i stał się jednym z elementów meblościanek, dźwigając kryształy. Dziś witryny bardzo chętnie ustawiamy w jadalniach z racji swojej funkcji i historii, choć współcześnie odbiegają one wizualnie od swoich poprzedniczek. Dodatkowo eksperci Grupy Komandor podpowiadają całkiem nowe i wyjątkowo efektowne rozwiązanie – witryna jako mebel przestrzenny widoczny z obu stron. Gablota oryginalnie dzieli przestrzeń, a jednocześnie łączy pomieszczenia i strefy o różnym przeznaczeniu, bo dzięki szklanym frontom przepuszcza światło i pozwala patrzeć na przestrzał.

Salon

Witryna salonowa to klasyczna konwencja, która ma tę zaletę, że łączy zamknięte szafki z otwartym miejscem na telewizor i półkami na książki oraz przeszklonymi strefami, gdzie najczęściej widuje się dekoracyjne szkło. Szklane witryny do salonu niejednokrotnie służą też jako miejsce dedykowane hobbistycznym eksponatom, które w przestrzeni domu mają swoje specjalne miejsce. Odpowiednio podświetlone, w designerskiej oprawie wyglądają spektakularnie w aranżacji salonu, prezentując zgromadzoną kolekcję. Szerokie pole do popisu i swobodę w kreacji witryn dają meble na wymiar, w których specjalizuje się marka Komandor. Zamawiając model skrojony do swoich potrzeb, sami zdecydujemy, w jakim systemie zostanie wykonany, ile półek obejmie czy z jakich materiałów powstanie oraz na jaki kształt i kolor postawić. Będziemy też mieć pewność, że witryna zajmująca całą przestrzeń od podłogi do sufitu, pomieści wszystkie przedmioty, które powinny znaleźć się w salonie – i te dumnie prezentowane na domowych przyjęciach, i te, których miejsce jest w zaciszu zamkniętych szafek.

Sypialnia

Przeszklona witryna w sypialni zapewne najrzadziej pełni funkcje reprezentacyjne, bo i nieczęsto zapraszamy tam gości. Ale to nie znaczy, że nie jest to miejsce dla niej. Przeciwnie – to tam wyeksponujemy przedmioty codziennego użytku, które ustawione w osobnych gablotach za szkłem, pokażą swoją nową twarz. Markowe szpilki, a może ukochane trampki? Vintage’owa torebka, która starzejąc się z klasą, zyskuje wciąż na wartości? Pamiątki, które nie pozwolą ulecieć wspomnieniom z dawnych podróży? Jak najbardziej – niech sypialniana witryna stanie się naszą świątynią prywatności.   Nawet zwykłe białe pudła odnajdą się w takiej scenerii, stanowiąc dodatkowe miejsce do przechowywania i tło dla pozostałych przedmiotów. Dla nieprzekonanych – dodatkowy argument: witryny świetnie sprawdzą się w ramach dzielenia przestrzeni, na przykład, między sypialnią a otwartą garderobą.

Kuchnia

Otwarte kuchnie – w niewielkich mieszkaniach takie rozwiązanie dyktuje oszczędność miejsca, w przestronnych apartamentach główną rolę grają względy estetyczne. I o tym aspekcie porozmawiajmy w kontekście witryn, bo ile zamknięte szafki są niezastąpione w kuchni, gdzie nie brakuje rzeczy, które powinno się schować, o tyle przeszklenia pozwalają pochwalić się tym, co najpiękniejsze. Przekazywana z pokolenia na pokolenia zastawa, rzędy krystalicznych kieliszków, wazony czy naczynia o artystycznym sznycie – żal ukrywać je przed wzrokiem gości i nie cieszyć się ich widokiem przy śniadaniu. Projektując kuchnie pomyślmy więc o strefie za szkłem, także tej zastępującej tradycyjne wiszące szafki kuchenne. Nada to lekkości zabudowie kuchennej, a znajdujące się za szkłem obiekty dookreślą atmosferę wnętrza.

Gabinet

Półki wypełnione książkami to widok, który ucieszy miłośników literatury, ale dla pedantów czy alergików będzie nieodmiennie kojarzyć się z koniecznością ciągłego pozbywania się kurzu. Komandor zna rozwiązanie, które połączy te punkty widzenia: biblioteczka za szkłem. Zapobiegnie kurzeniu się, a przy tym wyeksponuje nie tylko księgozbiory, w tym pięknie wydane albumy, ale też designerskie magazyny, gustowne segregatory czy firmowe akcesoria. Przeszklone półki zestawione ze strefami „za zamkniętymi drzwiami” to opcja atrakcyjna wizualnie, a jednocześnie gwarantująca porządek. I to w niemal każdym stylu, w jakim zechcemy urządzić wnętrze – zarówno w surowym klimacie loftowym, stylistyce klasycznej elegancji, jak i w tym lubiącym minimalizm barw i form.

źródło: pieknydom24.pl