Wiosenne porządki – segregacji początki
Choć porządki raczej nie należą do naszych ulubionych zajęć, to wraz ze zmianą pór roku warto zmierzyć się z zadaniem posegregowania (i schowania) sezonowej odzieży oraz innych tkanin, które w najbliższych miesiącach już nam się nie przydadzą. Dzięki temu uda nam się lepiej i sprawniej zorganizować swoją szafę i odpowiednio zadbać o nasze ubrania. Jak uporać się z tym wyzwaniem? Poznaj nasze wskazówki!
Przede wszystkim potrzebne jest uruchomienie trybu „krytycznego” oka, czyli konkretnej segregacji odzieży, bez litości dla cieplejszych kurtek, płaszczów i grubszych swetrów, których wraz z nadejściem wiosny na pewno nie założymy. Często pojawia się pokusa zostawienia ulubionej kurtki na „jeszcze się przyda”, a potem w szafie mamy rzeczy, które tylko ją zagracają. Dlatego na dobry początek posegregujmy odzież na taką, którą sprawdzi się w cieplejszym sezonie i tę, która musi poczekać w innym miejscu na swój zimowy czas.
Patent na przechowywanie
W innym, czyli jakim miejscu? Tutaj najlepsze okażą się pojemne szafy czy schowki – np. szuflada pod łóżkiem – w których możemy umieścić zimową odzież, grube koce i pościel. Zazwyczaj wolnego miejsca jest mało, dlatego trzeba się ratować sposobami na sprytne pakowanie, które zaoszczędzi nam miejsca. Jeśli jednak jesteśmy w gronie szczęśliwców z ogromną szafą lub garderobą, mimo wszystko warto je przejrzeć i uporządkować na wiosnę, by ułatwić sobie dostęp do tych ubrań, po które faktycznie będziemy sięgać w danym momencie.
– Pewnie każdy z nas słyszał o workach do pakowania próżniowego, jednak nie wszyscy wiedzą o tym, że w tę rolę mogą wcielić się także worki na śmieci. Ta forma przechowywania jest bardzo wygodna, bo pozwala zaoszczędzić dużo miejsca – tłumaczy Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan i dodaje: do pakowania próżniowego najlepiej nadają się worki z taśmą – to dzięki niej szczelnie zawiązujemy worek i mamy pewność, że pakunek pozostanie skompresowany. Chcąc osiągnąć jak najlepszy efekt, warto dopasować rozmiar worka do wielkości przechowywanej odzieży – w przypadku kurtek czy stroju narciarskiego sprawdzą się większe rozmiary – 60 czy 70 litrów. Czapki i szaliki prawdopodobnie zmieścimy w worku 35-cio litrowym, zaś do bardzo dużych elementów, np. grube koce, zimowa pościel przydadzą się nam worki o pojemności 120 litrów. Po spakowaniu odzieży do worka, odsysamy powietrze z jego wnętrza przy pomocy odkurzacza, zawiązujemy taśmą i gotowe! Nie zapomnijmy też opisać, co znajduje się w worku – za kilka miesięcy będziemy sobie za to wdzięczni.
Nietypowe, ale skuteczne pokrowce
Pościel, grube swetry, szaliki i czapki w „skompresowanej” formie możemy umieścić praktycznie wszędzie, jednak nieco inaczej jest z eleganckim płaszczem, kożuchem czy grubszą marynarką – w worku z odessanym powietrzem elegancka odzież mogłaby się mocno pognieść. Dlatego lepszym pomysłem będzie zawieszenie tego typu ubrań na wieszakach, tak aby zachowały swoją formę.
– Warto pamiętać o zabezpieczeniu wiszącej odzieży przed zakurzeniem czy niechcianymi molami, jeśli mamy zamiar umieścić ją w szafie, do której rzadko zaglądamy lub np. na mobilnym stojaku na strychu. Możemy zrobić to w łatwy sposób, wykorzystując jako pokrowiec ochronny domowe worki na śmieci w większych rozmiarach – np. 120 litrów – i w wersji bezzapachowej. Wystarczy, że zawiesimy odzież na zwykłych wieszakach, a następnie wsadzimy je do worków odwróconych dnem do góry. Tak zabezpieczone płaszcze czy kurtki możemy odwiesić do szafy, gdzie będą czekały na jesienną aurę – podpowiada Marta Krokowicz.
Czy to już wszystko?
Wymiana odzieży zimowej na wiosenną czy odwrotnie to także dobry moment na to, aby zrobić rozeznanie w naszej szafie. W zorganizowanej przestrzeni łatwiej nam zweryfikować, jakie ubrania mamy i czy wszystkie równie chętnie nosimy. Jeśli poczujemy, że nie potrzebujemy już czegoś w swojej szafie, nie bójmy się pożegnań – coś, co dla nas jest zbędne, dla kogoś innego może być prawdziwą „perełką”. Powodzenia!
źródło: pieknydom24.pl