Idealne meble dziecięce powinny łączyć w sobie 3 elementy - dobry design, trwałość i bezpieczeństwo dla maluchów podczas użytkowania. O ile wygląd mebli jest kwestią gustu i preferencji rodziców i dzieci, o tyle ich trwałość i bezpieczeństwo można obiektywnie zweryfikować jeszcze przed zakupem biurka, szafy czy łóżka do pokoju dziecięcego. Nie powinniśmy tych kwestii bagatelizować, bo w przeciwnym razie zaraz staniemy w obliczu ponownego kupna mebli bądź co gorsza odbije się to na zdrowiu naszej pociechy. Dwa z pozoru bardzo podobne meble potrafią diametralnie różnić się pod względem jakości zastosowanych materiałów, a w konsekwencji dbałości o bezpieczeństwo i zdrowie maluchów.

Polecane sklepy

Jak podkreśla Michał Urbański z sieci salonów Miretto „Meble powinny być odpowiednio wyważone, tak aby nie przechylić się na dziecko. Zbyt lekki, a na dodatek bardzo wysoki mebel może się przewrócić i zrobić maluchowi krzywdę. Sprawdźmy w salonie meblowym, czy szafa lub regał jest stabilny i trudny do przesunięcia. W niektórych przypadkach wskazane jest przykręcenie mebla do ściany przy której jest usytuowany”. Z wagą mebla przeważnie idzie w parze solidność konstrukcji. Biurka, szafy i inne wyposażenie wykonane z najtańszych półproduktów (płyt meblowych, zawiasów, łączeń) bardzo szybko tracą swoje walory użytkowe.

„W meblach Miretto stosujemy drewno sosnowe i grubą płytę MDF.  Pracujemy na akcesoriach meblowych renomowanej marki Blum. Dzięki temu mamy gwarancję, że meble są bezpieczne dla dzieci i będą im służyły przez długie lata” - dodaje ekspert. Niezwykle istotne jest, aby narożniki mebli były zaokrąglone. Podczas zabawy dzieci dosyć często uderzają się o ranty i ostre naroża. Każde tego typu zderzenie będzie skutkować u nich siniakami albo nawet rozcięciami. „Wystarczy odpowiednie wyprofilowanie tych elementów mebla, a rodzice będą mogli czuć się spokojniejsi o bezpieczeństwo dzieci.” - dodaje Michał Urbański. W meblach wyposażonych w szuflady, a więc biurkach, szafach, komodach wygodnym, a zarazem praktycznym rozwiązaniem jest system cichego domykania szuflad. Dzięki temu dziecko nie przytrzaśnie sobie dłoni, a dodatkowo wyeliminowany jest hałas związany z ich energicznym zamykaniem. Jak zwykle w tego typu przypadkach przysłowiowy diabeł tkwi w szczegółach.

Ważne, żeby osprzęt meblowy pochodził od renomowanego producenta, który zagwarantuje jego niezawodność i długą żywotność. „ W naszych meblach stosujemy prowadnice renomowanej firmy Blum z systemem Blumotion. Niezależnie od wielkości lub ciężaru szuflady oraz siły z jaką jest ona zamykana Blumotion działa adaptacyjnie i dba o delikatne i ciche zamykanie” - podkreśla Michał Urbański z Miretto. W przypadku mebli malowanych, lakierowanych warto zwrócić uwagę, aby produkty zastosowane do ich wykończenia (farby, lakiery) miały stosowne atesty i były dopuszczone do stosowania w pokojach dziecięcych. Konkretnie chodzi tu o wymagania europejskiej normy EN-71:1994/3 „Bezpieczeństwo zabawek”.

źródło: miretto/pieknydom24.pl