Tajniki wykonania „oddychających” tynków i gładzi wapiennych
Zrównoważona dieta i aktywność fizyczna to podstawa zdrowia. Również środowisko, które nas otacza, ma ogromny wpływ na kondycję naszego organizmu. Przyjazny mikroklimat wnętrz i prywatną strefę dobrego samopoczucia pomagają stworzyć tynki i gładzie wapienne. Łatwo je wykonać, dlatego - przestrzegając kilku wskazówek - można podjąć się tego zadania samodzielnie.
Nowoczesne technologie zorientowane na minimalizację zużycia energii powodują, że wnętrza, w których spędzamy większą część życia, stają się coraz bardziej szczelne. Powietrze ma ograniczone możliwości infiltrowania do pomieszczeń, w obliczu czego konieczne staje się zwracanie uwagi na jakość oraz funkcje stosowanych materiałów wykończeniowych.
Tynk z kontrolą klimatu
- Ściany stanowią największą powierzchnię, która jest w stałej interakcji z powietrzem w pomieszczeniach. Dużo czasu spędzamy we własnych czterech kątach, stąd warto zadbać o to, by panował tam komfortowy mikroklimat, sprzyjający wypoczynkowi i dobremu samopoczuciu. Tynki i gładzie wapienne dzięki doskonałym właściwościom absorpcyjnym przejmują rolę naturalnej klimatyzacji - sterują wilgocią, pochłaniając ją, gdy w pomieszczeniu występuje jej nadmiar i stopniowo oddają, kiedy powietrze ulega wysuszeniu. Ze względu na wysoką alkaliczność wapna tynk zapobiega rozwojowi pleśni, stanowiąc długotrwałą ochronę nawet w pomieszczeniach o dużej ilości pary wodnej, jak łazienki czy kuchnie - mówi Maciej Iwaniec, product manager w firmie Baumit. Tynki wapienne są praktycznym podłożem, które poprawia i reguluje mikroklimat w pomieszczeniach, a jednocześnie podnosi walory wizualne. Po stwardnieniu tworzą gładką i wytrzymałą warstwę. Ich dużym atutem jest to, że można je stosować na większości materiałów mineralnych, powszechnie używanych do wznoszenia ścian: cegłach oraz pustakach ceramicznych i silikatowych, betonie zwykłym i komórkowym. Z kolei gładzie wapienne mają naturalnie biały kolor i bardzo drobne uziarnienie, dzięki czemu stanowią idealne podłoże pod malowanie. Tynki na bazie wapna są łatwe do nanoszenia. Można je aplikować ręcznie lub maszynowo. Długi proces wiązania wapna pozwala na spokojne tynkowanie, bez pośpiechu i obawy, że zaprawa szybko stwardnieje. Przy odrobinie wprawy można samodzielnie podjąć się zadania tynkowania ścian, pamiętając przy tym o przestrzeganiu kilku zasad.
Raz, dwa ściana - sztuka tynkowania
Zanim przejdziemy do zasadniczej części prac związanych z wykonaniem tynków wapiennych, powinniśmy zadbać o odpowiednie przygotowanie podłoża. To niezwykle istotny etap prac, od którego w dużym stopniu zależy efekt końcowy. Powinno być ono przede wszystkim nośne, wolne od resztek zapraw i starej farby oraz odkurzone. - Chłonne powierzchnie, jak np. beton komórkowy należy przed tynkowaniem zwilżyć obficie wodą. Trzeba to jednak zrobić odpowiednio wcześniej, aby nie doprowadzić do tworzenia się filmu wodnego na ścianie bezpośrednio przed tynkowaniem. Z kolei na podłożach betonowych lub tych o niskiej chłonności zalecane jest stosowanie podkładu wzmacniającego przyczepność lub wykonanie całopowierzchniowo warstwy sczepnej, przeczesanej grzebieniem tynkarskim. Warto też zawczasu stolarkę otworową okleić folią, narożniki wzmocnić profilem ze stali nierdzewnej, osadzając go na zaprawie montażowej, a wszelkie elementy metalowe zabezpieczyć antykorozyjnie - podpowiada Maciej Iwaniec z firmy Baumit.
Dopiero wówczas możemy spokojnie przystąpić do zarobienia tynku z czystą wodą, przestrzegając przy tym bezwzględnie proporcji określonych przez producenta. Bardzo ważne jest także jej dokładne wymieszanie. Gładką konsystencję bez grudek otrzymamy za pomocą wolnoobrotowej mieszarki. - Masę tynkarską narzucamy na ścianę przy użyciu kielni lub maszynowo agregatem tynkarskim, w warstwie ok.15-20 mm. W miejscach narażonych na pęknięcia, jak na przykład przejścia rożnych materiałów w podłożu lub narożniki okien i drzwi, pamiętajmy o zatopieniu siatki zbrojącej. Świeży tynk zaciągamy łatą typu H, wyrównując wstępnie jego powierzchnię. Czynność tą wykonujemy zdecydowanym ruchem, przesuwając przy tym łatę w różnych kierunkach, pamiętając przy tym o kontroli pionu i kątów. Ewentualne ubytki uzupełniamy zaprawą i ponownie zaciągamy. Przy grubości tynku powyżej 25 mm zalecane jest nakładanie wielowarstwowo, metodą „świeże na świeże”, czyli kolejną warstwę nanosimy po wstępnym związaniu poprzedniej. Tak przygotowane powierzchnie pozostawiamy do przeschnięcia - wyjaśnia ekspert firmy Baumit.
Czas potrzebny do wiązania tynku umożliwiającego dalszą obróbkę zależny jest od rodzaju i chłonności podłoża, temperatury oraz wilgotności powietrza. Lekko stwardniały tynk wyrównujemy łatą trapezową poprzez zdrapywanie wierzchniej warstwy na całej powierzchni. Wyprowadzone w ten sposób ściany lub strop skrapiamy wodą i delikatnie przecieramy ręcznie pacą styropianową, a następnie gąbką lub filcem, ewentualnie mechanicznie - zacieraczką do tynków. Kończymy w momencie uzyskania efektu jednorodnej struktury powierzchni. Nie wygładza się tak ścian, jeśli mają być na niej kładzione płytki ceramiczne.
Gładkie ściany i sufity
Efekt idealnie gładkiej powierzchni - przy zachowaniu wszystkich parametrów pozwalających ścianie „oddychać” - uzyskamy stosując na otynkowaną płaszczyznę gładź wapienną jako końcową warstwę wierzchnią. Jak wyjaśnia Maciej Iwaniec z firmy Baumit: - Nakłada się ją nie wcześniej niż 24 godziny po zakończeniu tynkowania, a gdy jest chłodno - nawet po 3-5 dniach. Podłoża nie powinno się przedtem zwilżać. Rozrobioną masę nakładamy najpierw na sufit, później na ściany. Naciąga się ją kielnią stalową, dokładnie dociskając do podłoża. Można też użyć agregatu tynkarskiego. Gdy gładź stwardnieje - w zależności od warunków atmosferycznych i chłonności podłoża, po ok. 2 godzinach - nanosimy jeszcze jedną, cienką warstwę z masy o rzadszej konsystencji, wyrównując jej powierzchnię „na mokro”. Wyschnięte gładzie wapienne nie wymagają szlifowania ani wygładzania, co eliminuje uciążliwe pylenie i skraca czas obróbki. Tak przygotowana powierzchnia stanowi idealne tło do dalszych prac dekoracyjnych. Tynki wapienne jako naturalne materiały budowlane posiadają długą tradycję - ich nadzwyczajne właściwości ceniono już w starożytności. Choć przez lata nieco zapomniane, dziś znowu cieszą się zainteresowaniem inwestorów, architektów i wykonawców. Przyczyniają się do tego nie tylko aktualne trendy zorientowane na energooszczędność i ochronę środowiska, lecz także współczesny styl życia, w którym coraz istotniejszą rolę odgrywa zdrowe mieszkanie.
źrodło: baumit/pięknydom24.pl