Fotel Boffi marki Bizzarto. Fot. Tom Kurek
Spotkanie architektury, sztuki i rzemiosła 2.0 w nowych kolekcjach Bizzarto projektu Grynasz Studio
Wyjątkowa kolekcja brył zaprojektowana w tym roku przez Grynasz Studio dla Bizzarto, to świadectwo kreatywnych poszukiwań projektantów, którzy inspiracje znaleźli m.in. w architekturze modernizmu i postmodernizmu, neoplastycyzmie oraz współczesnym rzemiośle 2.0. A co najważniejsze, piękne formy jak zawsze kryją w sobie wielkie walory użytkowe.
Geometryczne fotele BOFII w swych rzeźbiarskich kształtach oddają hołd hiszpańskiemu klasykowi postmodernizmu, Ricardo Bofillowi. Modułowa kolekcja sof DUNE tworzy przestrzeń relaksu, która precyzyjnie dopasowuje się do zupełnie indywidualnych potrzeb. Z kolei stoliki PURRO, TWIN i TONDO uporządkują otoczenie, by nic nie zakłóciło bezcennego czasu wypoczynku. – Każdy z projektów opowiada własną historię o prawdzie materiału, wysokiej jakości wykonania, klasie detalu, a przede wszystkim o funkcjonalności i relacji przedmiot-użytkownik – podkreśla Michalina Misiorny, dyrektor ds. rozwoju Bizzarto.
Grynasz Studio – po wcześniejszych znakomitych doświadczeniach kolejny raz zaproszone przez Bizzarto do współpracy – to pracownia wyjątkowa. Marta Niemywska-Grynasz i Dawid Grynasz od 2010 tworzą zespół projektantów, eksperymentujący z nowymi materiałami i technologiami, ale również z dużą inwencją wykorzystujący osiągnięcia tradycyjnego rzemiosła. Rezultatem są liczne wdrożenia produktowe i meblowe oraz projekty na styku sztuki i designu. Wśród prestiżowych realizacji znajdziemy m.in. projekty dla Instytutu Wzornictwa Przemysłowego czy Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, a także nagrody zdobywane w konkursach wzorniczych w kraju i za granicą.
Sofa modułowa DUNE. Gotowa na wiatr zmian
Modułowa kolekcja DUNE przywodzi na myśl wzgórza, pagórki, wydmy. To zasługa z jednej strony łagodnych, miękkich kształtów, a z drugiej – nieograniczonej swobody komponowania sof i narożników. Można je budować czy rozwijać w wielu kierunkach, tworząc wyspowy mebel o unikatowym układzie, od klasycznie geometrycznego po malowniczo nieregularny. A jeśli zmienią się potrzeby – wygodnie rearanżować. Zachęta do indywidualnej kreacji ma tu bardzo praktyczny wymiar. – Pozwala w prosty, efektowny i komfortowy sposób odpowiedzieć na wymogi wnętrza. Możemy dopasować siedzisko do układu przestrzeni albo wykorzystać je do wyodrębnienia we wnętrzu stref o różnym przeznaczeniu. Sofa DUNE dzięki modułowej konstrukcji sprawdzi się zarówno w przestrzeniach prywatnych, jak i SPA czy hotelach butikowych – mówi Marta Niemywska-Grynasz z Grynasz Studio.
Co więcej, poszczególne siedziska można kierować w jedną lub w dwie strony, tak by wygodnie korzystać ze wszystkich funkcji wnętrza. Zróżnicowane szerokości i głębokości tych elementów są zarazem gotowe odpowiedzieć na wszelkie potrzeby użytkowników oraz możliwości metrażowe. Harmonijnie wpiszą się zarówno w przestrzeń dużego domu, jak i apartamentu lub mieszkania w historycznej kamienicy.
Kolekcja DUNE ma ultrakomfortową konstrukcję. Meble powstają przy użyciu najwyższej jakości materiałów, pianek, pierza i puchu. Jednocześnie wyróżnia je skupienie na detalu i perfekcyjne wykonanie – efekt synergii pracy rzemieślników o różnych specjalizacjach. Uzupełnieniem modułów tapicerowanych są elementy drewniane (dąb olejowany w naturalnym odcieniu albo MDF w wielu kolorach lakieru do wyboru): podłokietniki i łączniki oraz modułowy regał, który dodatkowo wzbogaca scenariusz użytkowy sofy. Bogata gama pozwala w spójny sposób umeblować przestrzeń salonu, choć poszczególne moduły mogą także funkcjonować jako niezależne meble.
Fotel BOFII. Ukłon w stronę mistrza
Bryła fotela BOFII zainspirowana została projektami hiszpańskiego architekta postmodernisty Ricardo Bofilla, chyba najszerzej znanego za sprawą ikonicznej realizacji La Muralla Roja. Projektanci z Grynasz Studio sięgnęli jednak do jego spuścizny głębiej i z dużą świadomością, twórczo wypracowując fotel o ciekawej, zmiennej bryle. Zmiennej, gdyż na obrotowej podstawie (tapicerowanej lub fornirowanej dębem, w zależności od preferencji odbiorcy) opiera się siedzisko z podłokietnikami i poduszkami w dwóch rozmiarach do wyboru. Dzięki temu interesującą formę można łatwo dopasować do możliwości przestrzeni. – Albo oddać się przyjemności tworzenia interesujących aranżacji poprzez multiplikację wybranego wariantu albo zestawienia różnych wersji – zaznacza Dawid Grynasz. Jak zwykle w projektach Grynasz Studio, także tu nie chodzi tylko o formę. BOFII gwarantuje więc wielki komfort siedzenia. I chodzi nie tylko o wygodę samego siedziska. Projektanci zadbali o optymalną wysokość podłokietników, z kolei cofnięty cokół wprowadzili tu z myślą m.in. o osobach o ograniczonej sprawności ruchowej. Tak, by każdy mógł zaznać w nich relaksu.
Stoliki PURRO i TWIN. Urok uporządkowania
Pozostańmy w kręgu inspiracji architektonicznych, ale już nie postmodernizmu, a modernizmu. Właśnie z nich projektanci Grynasz Studio wypracowali pięknie praktyczne formy stolików PURRO i TWIN – obu dostępnych w dwóch wariantach: owalu i koła. PURRO ma ażurową, jakby żaluzjową podstawę, która pomoże uporządkować czasopisma, książki lub albumy o sztuce. A przy tym wzbogaci wnętrze o delikatne efekty światłocienia. Oglądany z bliska stolik zachwyca najwyższej klasy wykonaniem. – To zasługa ręcznej pracy stolarzy z wieloletnim doświadczeniem – podkreśla Marta Niemywska-Grynasz. Zaangażowanie mistrzów rzemiosła pozwoliło wydobyć urodę drewna w dwóch wersjach: litego olejowanego dębu albo barwionego na czarno forniru z widocznym rysunkiem słojów. A skoro o detalu mowa, warto zwrócić uwagę także na charakterystyczne podfrezowania, które podkreślają optyczną lekkość formy.
Drugim efektem owocnej współpracy projektantów z rzemieślnikami jest monolityczny stolik TWIN. Ten mebel powstał z giętej sklejki oraz szlachetnego materiału ceramicznego Silestone by Cosentino. W rezultacie biały blat łączy w sobie delikatną urodę jasnego kamienia oraz wyjątkowe zalety użytkowe – odporność na plamy, zarysowania, skrajne temperatury. Poniżej kryją się dwie bardzo pojemne szuflady. – Każda z nich ma dyskretnie podfrezowaną górną krawędź, która gwarantuje ergonomiczne i wygodne otwieranie, a jednocześnie nie zdradza dodatkowej funkcji mebla – zauważa Dawid Grynasz.
Stoliki TONDO. Powidok neoplastycyzmu
Rzeźbiarska konstrukcja stolika TONDO zainspirowana została pracami Katarzyny Kobro. Tradycja neoplastycyzmu ukazała tu jednak bardzo użyteczne oblicze. – Trzy blaty na kolejnych poziomach mogą pełnić funkcję kieszeni czy schowków. Dzięki temu filiżanka napoju nie będzie kolidować z odłożoną na chwilę lekturą, a kwestie czysto praktyczne nie wejdą w konflikt
np. z wyeksponowanym na szczycie przedmiotem – objaśnia Marta Niemywska-Grynasz.
Mocny wyraz artystyczny o bardzo zmiennej naturze ma jednak i sam stolik. Jego obudowa powstaje z malowanej proszkowo stali, natomiast blat – z kamienia, drewna, płyty fornirowanej lub lastryka. W każdym wariancie oferuje tę samą najwyższą jakość materiału oraz ręcznej, rzemieślniczej obróbki. Pozwala jednak wprowadzić do wnętrza niezwykle zróżnicowane efekty wizualne.
źródło: pieknydom24.pl