Spokojne przygotowania do spokojnych świąt. To możliwe!
Na wielkanocnym stole miała się znaleźć rzeżucha, a w koszyczku piękne własnoręcznie przyozdobione pisanki, ale z braku czasu i sił znów nie wyszło? Nic dziwnego, przygotowania do Świąt potrafią zająć mnóstwo czasu i energii. Dlatego dobry plan to podstawa!
Przygotowania do Świąt nie powinny być źródłem stresu, jednak wszyscy dobrze wiemy, jak to zazwyczaj wygląda. Pod natłokiem obowiązków okazuje się, że o czymś zapomnieliśmy, coś nam nie wyszło, czegoś zabrakło w sklepie, a do tego nie mamy już siły na zrealizowanie wszystkich planów. Jak temu zapobiec?
Zaplanuj, zapisz, zrealizuj
Rozwiązanie jest proste. – By uniknąć przedświątecznej organizacyjnej gorączki, rozplanujmy zadania. Niektóre z nich możemy zrealizować już dużo wcześniej i znacząco ułatwić sobie przygotowania. Listę zadań spiszmy w notatniku albo telefonie – dzięki temu będziemy mieć kontrolę nad postępami i nic nam nie umknie – radzi specjalistka sieci sklepów KiK.
Uniwersalna checklista: punkt po punkcie
O czym warto pamiętać przed Wielkanocą, by przygotowania do świętowania poszły gładko? Oto uniwersalna lista.
1. Dekoracje – nie są najważniejsze, ale zazwyczaj to jeden z przyjemniejszych elementów przedświątecznych przygotowań i warto od niego zacząć, by pozytywnie się nastroić. Przejrzyjmy inspiracje w mediach społecznościowych, a później wybierzmy się na drobne zakupy. Po powrocie możemy od razu zabrać się za aranżację stołu czy innych pomieszczeń – sprawdźmy, co gdzie pasuje i co nam się podoba, a później część ozdób – np. stroiki czy figurki i serwetki, które zamierzamy postawić na stole podczas wielkanocnego śniadania – schowajmy do dużego pudełka. Gdy nadejdą święta, ustawienie "przećwiczonego" już układu dekoracji zajmie nam zaledwie krótką chwilę, a my będziemy mieli pewność, że nie zapomnieliśmy o żadnym elemencie – radzi dekoratorka związana z siecią KiK.
2. Porządki – Jeśli należymy do osób, które muszą mieć wszystko wysprzątane na błysk przed Świętami, to koniecznie zacznijmy porządki z wyprzedzeniem. Nie zostawiajmy wszystkiego na ostatnie dni, bo nasz plan może okazać się zbyt ambitny, a my w Święta wejdziemy zmęczeni i sfrustrowani – tłumaczy ekspertka KiK i dodaje: chcąc mądrze gospodarować czasem i własnymi siłami, przemyślmy dokładnie listę zadań i rozplanujmy poszczególne czynności wśród domowników. Spokojne sprzątanie naprawdę jest możliwe, a w towarzystwie dobrej muzyki albo serialu w tle, może być czystą przyjemnością!
3. Zakupy spożywcze. Przedświąteczne kolejki w sklepach nawet najbardziej spokojną osobę mogą wyprowadzić z równowagi. Wielkanocne menu możemy zaplanować z wyprzedzeniem i część produktów kupić od razu, przy okazji standardowych zakupów. Przykładowo zakwas na żurek, mąkę czy inne suche produkty. Jajka i swojską kiełbasę spokojnie możemy kupić na tydzień przed świętami, kiedy jeszcze w sklepach nie będzie takiego ruchu.
4. Ciasta, pieczywo, wędliny i kwiaty. Wbrew pozorom nie wszystko musimy przygotowywać własnoręcznie. Niektóre rzeczy, takie jak ciasta czy chleb, można zamówić lub kupić gotowe. – By były dokładnie takie, jakie chcemy, najlepiej jest zarezerwować je jak najwcześniej – dzięki temu będziemy mieć szeroki wybór wypieków czy innych produktów, a do tego będzie można odebrać je w wygodnym dla nas terminie. To samo dotyczy kwiatów, świetnym pomysłem – zwłaszcza jeśli nie mamy pomysłu albo ochoty na inne dekoracje – jest zamówienie z wyprzedzeniem bukietów lub ciętych wiosennych kwiatów w naszej lokalnej kwiaciarni – podpowiada ekspertka związana z KiK.
5. Akcesoria. To bardzo ogólne określenie, pod którym kryją się np. barwniki czy pisaki do dekorowania jajek, koszyczki i serwetki, ale też formy do ciast i wszystko to, co często kupujemy w stresie na ostatnią chwilę, gdy okaże się, że to, co już mamy, zniszczyło się czy popsuło.
6. Mały terminarz – Owies czy rzeżucha nie wyrosną w jeden dzień, najlepiej posiać je 4-5 dni przed Wielkanocą, warto więc kupić nasionka jak najwcześniej i ustawić sobie przypomnienie w telefonie na wtorek lub środę. Przyozdabianiem pisanek spokojnie możemy się zająć w Wielki Czwartek czy Wielki Piątek – ugotowane jajka, przechowywane w lodówce, pozostaną świeże przez kilka dni – radzi specjalistka, związana z siecią sklepów KiK.
Nie masz siły? Odpuść, świat się nie zawali
Planowanie naprawdę potrafi ułatwić życie, ale jeśli nie mamy siły albo ochoty na odhaczanie wszystkich punktów z listy, nie przejmujmy się tym. W ferworze obowiązków łatwo zapomnieć, że Wielkanoc to przede wszystkim rodzinny czas, a nie masa czynności, po których czujemy głównie zmęczenie lub (co gorsza!!) frustrację, że „jak co roku" nie udało się wszystkiego zrobić. Zamiast oceniać krytycznie siebie, przeanalizujmy w ten sposób naszą listę rzeczy do zrobienia i nie martwmy się, jeśli czegoś z niej nie uda się odhaczyć. Nie mamy siły piec trzeciego ciasta albo myć okien? Trudno, kupmy ciasto w ulubionej cukierni i spędźmy ten czas, oglądając z rodziną relaksujący film czy idźmy na spacer. W końcu po latach to takie chwile będziemy wspominać, nie kolejny kawałek ciasta.
źródło: pieknydom24.pl