Spacer po garderobie – walk-in closet według marki Komandor
Garderoba – słowo-klucz do damskiego serca, ale też remedium na nieporządek w męskiej szafie. Samodzielne pomieszczenie podniesione do rangi saloniku odzieżowego, czyli garderoba typu walk-in to obiekt wnętrzarskich westchnień, na który coraz częściej możemy sobie pozwolić. Co prawda wciąż cieszą się nimi głównie właściciele domów czy przestronnych apartamentów, ale garderoby zaczynają wkraczać też do mieszkań. I słusznie, bo żadne inne rozwiązanie nie zapewni takiego komfortu przechowywania ubrań, dodatków i biżuterii, z zachowaniem perfekcyjnego porządku, ergonomicznego rozkładu i pięknej ekspozycji naszych odzieżowych łupów i biżuteryjnych skarbów. Zapraszamy więc na spacer po garderobie! W roli przewodnika – marka Komandor.
Po lewej stronie widzimy spodnie, wiszące jak od linijki na specjalnych wieszakach, po prawej szpilki, koturny, mokasyny. Nie sposób ich pomylić, bo rezydujące każde na oddzielnej półce, są dodatkowo podświetlone górnym światłem. Na wprost – naszyjniki, zegarki i paski misternie ułożone w wyściełanych miękko przegródkach i gotowe, by przymierzyć je przed lustrem bez wychodzenia z garderoby. Taki widok nie tylko cieszy oczy, ale też daje poczucie harmonii i spokoju, że nasze – nierzadko cenne – przedmioty, kostiumy czy tekstylia domowe mają się dobrze. No właśnie: dobrze, czyli jak? Innymi słowy: jak powinna wyglądać garderoba idealna?
Podstawa, czyli meble
Meble na wymiar to fundament garderoby typu walk-in. W takim pomieszczeniu idealnie sprawdzi się kombinacja otartej strefy pozbawionej frontów – co ułatwia dostęp do przechowywanych rzeczy i potęguje wrażenie przestronności pomieszczenia – z zamkniętymi gablotami na obuwie, torebki czy koszule. Za bazę zabudowy może posłużyć system Orto marki Komandor, którego lekka i designerska konstrukcja o smukłej linii profilu unowocześni aranżację albo też bardziej klasyczny system z płyty – jego geometryczna forma nada pomieszczeniu zdecydowany charakter. Oba można doposażyć w półki, szuflady, szafki, kontenery lub drążki, co daje wiele możliwych kombinacji, tak by każdy mógł stworzyć optymalną dla swoich potrzeb otwartą przestrzeń. W centralnym punkcie garderoby nie może zabraknąć wygodnego siedziska, które przyda się nie tylko do przymierzenia butów, ale też, by odłożyć na nim zdjęte z wieszaka ubrania. Bywa też, że oprócz niego staje tam również wyspa, stanowiąca dodatkowe miejsce do przechowywania mniejszych przedmiotów w widocznym miejscu, a do pełni szczęścia brakuje już tylko toaletki z wystawką zdobionych flakoników perfum.
Siła akcesoriów
Siła garderoby tkwi w jej akcesoriach, a tych jest więcej niż mógłby przypuszczać niejeden posiadacz szafy. Przemyślany rozkład akcesoriów, podział na strefy do przechowywania, rozgraniczenie rzeczy codziennych od sezonowych, czy też wydzielenie miejsca na te rzadko używane to elementy, które należy przemyśleć już na etapie planowania garderoby. Dobra wiadomość jest taka, że do wyboru mamy cały wachlarz rozwiązań gwarantujących garderobiany ład. Obok oczywistych drewnianych półek czy klasycznych szuflad w ofercie Komandora znajdziemy też, między innymi, chromowane stojaki z prawidłami lub półki na buty; specjalne, oddzielne wieszaki na spodnie, torebki oraz krawaty; dedykowane szuflady na paski lub apaszki; kosze na bieliznę; a także pantografy, czyli opuszczane za pomocą drążka wieszaki na ubrania. Do przechowywania precjozów posłużą nam natomiast szuflady na biżuterię Mocca z flokowanym wkładem, które występują także w wersji z pokrywami, a nawet szuflada-sejf. Jeśli dodamy do tego obracane lustro, zyskamy pewność, że tak zaprojektowana garderoba będzie rajem dla miłośnika porządku o organizatorskim zacięciu.
Klimat wnętrza
I w końcu to, co wpływa nie tylko na funkcjonalność naszej garderoby, ale też jej klimat. Garderoba inspirowana walk-in closet to miejsce, które z jednej strony służy do przechowywania ubrań, ale z drugiej jest rodzajem domowej przymierzalni. Dlatego ważne jest, by ściany zostały pomalowane na kolor zbliżony do tonacji naszej karnacji, a lustra we wnętrzu miały naturalny kolor. Tym sposobem zyskamy maksymalnie zbliżony do rzeczywistości obraz w lustrze i unikniemy stylizacyjnych wpadek. Nie tylko na ściany powinniśmy zwrócić uwagę – warto pomyśleć też o antypoślizgowej i odpornej na zarysowania podłodze. Szykując się na wielkie wyjścia kobiety będą spacerować po niej zapewne w szpikach, które mają to do siebie, że mogą niszczyć podłoże. Kolejnym kluczowym elementem decydującym o atmosferze garderoby jest właściwa wentylacja, którą należy planować na wczesnym etapie oraz odpowiednie jej oświetlenie. Zdobny żyrandol nada przestrzeni szyku, zaś zestawy lampek meblowych LED, praktyczne lampki montowane pod półkami lub w szufladach czy podświetlane drążki nie tylko ułatwią korzystanie z garderoby, ale też z powodzeniem wyeksponują kolekcję butów, torebek i biżuterii. Gdy projektując garderobę, będziemy trzymać się powyższych zasad, każdy spacer po niej będzie udany – przekonuje Katarzyna Drabik, ekspert Grupy Komandor.
źródło: pieknydom24.pl