Przyszła wiosna - czas na porządki!
Kiedy wraz z wiosennymi promieniami słońca pojawia się motywacja do rozpoczęcia generalnych porządków, już na starcie musimy uporać się z kluczowym problemem - od czego zacząć? Podpowiadamy, jak w bezpieczny i skuteczny sposób uporać się z brudem w łazience.
Zacząć od podłóg czy od wanny? Użyć sklepowych chemikaliów czy postawić na domowe metody? Chociaż każda z nas preferuje swój własny, sprawdzony plan działania, nie zawsze sprzątamy w odpowiedni i bezpieczny dla łazienkowych sprzętów sposób. Osobne preparaty
do powierzchni emaliowanych, akrylowych, mosiężnych lub chromowanych zastępujemy uniwersalnym mleczkiem, które może odbarwić lub pozbawić połysku delikatne powłoki. Ostre myjki lub szorstkie gąbki, pomimo skuteczności w walce z uporczywym brudem, pozostawiają natomiast drobne uszkodzenia zewnętrznych warstw, które wpływają nie tylko na estetykę, ale także funkcjonalność sprzętów. Jak więc zaplanować generalne porządki, aby nie narazić się na zbędne koszty, a być pewną długotrwałych efektów?
- Śnieżna biel ceramiki
Umywalka jest wysoce narażona na zanieczyszczenia. Osady z mydła i pasty do zębów, lakier do paznokci czy kosmetyki do makijażu wpisały się na stałe w krajobraz łazienki eksploatowanej przez wielu domowników. - Materiał, jakim jest ceramika sanitarna, pomimo trwałości i solidności, wymaga delikatnego traktowania - tłumaczy Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. - Dopuszczalne jest użycie mleczek do czyszczenia bez granulek i drobinek, nakładanych miękką stroną gąbki. W ten sposób wyeliminujemy ryzyko porysowania powierzchni ceramiki, a w efekcie - naruszenia struktury elementu - dodaje. Przy cięższych zabrudzeniach w trudnodostępnych miejscach, takich jak zgięcia czy załamania, zastosowanie znajdzie roztwór ½ szklanki sody oczyszczonej z 3 łyżkami płynu do naczyń oraz odrobiną octu. Użycie takiej mieszanki gwarantuje skuteczne usunięcie przyschniętych zanieczyszczeń i przywrócenie połysk ceramice.
- Dawny blask armatury
Baterie łazienkowe to jedne z najbardziej wymagających pod względem czyszczenia elementów wyposażenia. Materiały, z których produkuje się armaturę i jej specyficzny kształt sprawiają, że do mycia należy podchodzić niezwykle rozważnie. - Powszechnie dostępne środki chemiczne, pomimo skuteczności, mogą uszkodzić powierzchnię baterii i doprowadzić do jej przebarwienia
- tłumaczy Aneta Dziedzina z Grupy Armatura. - Bezpiecznym rozwiązaniem w przypadku modeli chromowanych będzie użycie środków o lekko zasadowym odczynie, np. płynu do naczyń, rozrobionego z wodą w proporcjach: łyżka stołowa detergentu na jeden litr wody - dodaje.
Innych praktyk wymaga armatura patynowa oraz mosiężna. Reakcja tych materiałów z chemicznymi środkami do czyszczenia może skutkować przebarwieniami na powierzchni. W ich wypadku najlepiej sprawdzi się roztwór wody z octem. Jeśli zabrudzenia są trudne do wyczyszczenia lub zauważymy, że na powłoce gromadzi się kamień, z pomocą przyjdą „domowe okłady”. By je przygotować, nasączamy octem miękką szmatkę i pozostawiamy na armaturze przez kilka godzin. Po zdjęciu czyścimy baterię płynem do naczyń.
- Diabeł tkwi w szczegółach
Przeprowadzając generalne porządki, nie powinniśmy zapominać o miejscach niewidocznych na pierwszy rzut oka - rurach oraz odpływach. Zapychane przez włosy, osad z mydła czy środki higieniczne, mogą stać się powodem nieprzyjemnego zapachu w całej łazience. Jeśli zanieczyszczenia zalegają w syfonie, do ich usunięcia używamy zwykle przeznaczonych do tego środków chemicznych. Takie rozwiązanie wymaga jednak sporej ostrożności. Drażniące skórę i układ oddechowy, mogą być szkodliwe szczególnie dla małych dzieci. Dodatkowo, żrące właściwości detergentów wpływają negatywnie na aluminiowe lub wykonane z gorszej jakości materiałów elementy instalacji. Bezpieczną alternatywą dla chemikaliów będzie mieszanka octu z sodą oczyszczoną, w proporcjach 2:1. Po wlaniu do odpływu i odczekaniu kilku minut, spłukujemy powstałą pianę gorącą wodą. Jeśli domowy sposób na zanieczyszczenie nie poskutkuje, warto sięgnąć po przepychacz lub spiralę hydrauliczną.
źródło: ga/pięknydom24.pl