Zbliżający się wielkimi krokami sezon letnio-wakacyjny to przede wszystkim czas rodzinnych wyjazdów. To jednak także pora, w której przez nasz kraj przechodzą gwałtowne burze i nawałnice. Towarzyszące im zjawiska atmosferyczne niszczą najczęściej pokrycia dachowe i systemy orynnowania. Podpowiadamy, jak odpowiednio je zabezpieczyć i co zrobić, gdy nieszczęście już nas spotkało?

Polecane sklepy

W okresie od czerwca do końca sierpnia przez Polskę przechodzą fronty atmosferyczne, którym towarzyszą wyjątkowo obfite opady, porywisty wiatr, wyładowania, a niekiedy nawet gradobicia. Zagrożenia, jakie niosą ze sobą gwałtowne burze, są poważne - wpływają bezpośrednio na nasze bezpieczeństwo. Domy budowane w strefach obciążenia wiatrem i deszczem powinny być w związku z tym projektowane tak, by skutecznie opierały się złym warunkom pogodowym.

Powstrzymać siły natury

Klimatolodzy i meteorolodzy już od kilku lat konsekwentnie powtarzają o drastycznych zmianach pogodowych. Coraz bardziej upalne lata i towarzysząca im wysoka wilgotność powietrza to efekt postępującego efektu cieplarnianego. Większa częstotliwość występowania nawałnic zmusza nas do poszukiwania rozwiązań, które oprą się niszczycielskiej sile natury. Elementami domu najbardziej narażonymi na działanie zjawisk atmosferycznych są: dach, rynny oraz elewacja. Właściwy wybór pokrycia dachowego i systemu orynnowania zniweluje niebezpieczeństwo ich zalania w czasie nawałnicy i zerwania podczas wichury. Systemy rynnowe muszą stawić czoła aż trzem rodzajom opadów: deszczowi, gradowi oraz śniegowi. W związku z tym niezwykle ważnymi kryteriami wyboru tych produktów powinny być jakość i wytrzymałość materiałów, z których są wykonane. - Szczególną uwagę powinniśmy poświęcić uchwytom rynny, dzięki którym mocujemy ją do deski czołowej lub krokwi. Odpowiednia wytrzymałość i poprawny montaż tych elementów gwarantuje zachowanie właściwych spadków oraz chroni system rynnowy przed zerwaniem lub odkształceniem. Tak samo ważne jest właściwie dobrana głębokość rynny. Podczas krótkich, ale bardzo intensywnych opadów deszczu, które coraz częściej występują w naszej strefie klimatycznej, warto zainwestować w rynny o głębszym profilu. Doradzałbym wybrać rynnę z brzegiem wywiniętym do wewnątrz, który zapobiegnie wychlapywaniu się wody na zewnątrz profilu  - mówi Jacek Polak, Szef Pomorskiego Biura Handlowego Galeco w Gdyni.

Dach odporny na wiatr

Aby pokrycie dachowe było odporne na deszcze i wichury, musi zostać profesjonalnie zaprojektowane i wykonane przez doświadczonego dekarza. O wytrzymałości dachu na wiatr i deszcz decyduje wiele czynników, m.in. takich jak: powierzchnia, kąt nachylenia połaci czy wysokość budynku. Na brzegach dachu siła wiatru jest prawie trzy razy większa w porównaniu z częścią środkową. Dlatego w kalenicy, koszach, grzbietach czy przy kominach pokrycie musi być mocno przytwierdzone. - W przypadku dachu wykonanego z blachodachówki, zwróćmy uwagę na jej dokładny montaż, staranne umocowanie murłaty ze ścianą zewnętrzną, a także skorzystajmy z dodatkowych zabezpieczeń. Z kolei, aby odpowiednio chronić połać przed deszczem, konieczne jest zabezpieczenie obróbkami blacharskimi wszelkich newralgicznych punktów połaci. Należą do nich: rynny koszowe, okap, wiatrownice, kominy, wywietrzniki i kominki wentylacyjne. Fachowiec musi je zamontować z dużą starannością, ponieważ jeśli obróbka jest nieszczelna - może dostać się pod nią woda. Wykonuje się je zwykle z blachy, która zawsze powinna być dopasowana do rodzaju pokrycia. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup gotowych obróbek, które wchodzą w skład całego systemu dachowego.  Pamiętajmy również, że na trwałość dachu ogromny wpływ ma jego okresowa konserwacja. Powinien ją wykonać wykwalifikowany fachowiec, najlepiej wykonawca dachu - tłumaczy Antoni Luberda, ekspert firmy Blachotrapez producenta blaszanych pokryć dachowych.

Jak uzyskać odszkodowanie po wichurze

Jeśli dach i orynnowanie naszego domu zostaną uszkodzone, powinnyśmy natychmiast pomyśleć o odszkodowaniu. - Szkodę należy zgłosić jak najszybciej, ponieważ najczęściej mamy na to maksymalnie tydzień. Nie obawiajmy się zabezpieczenia swojego domu przed dalszymi zniszczeniami. Nie ma to żadnego wpływu na wypłatę odszkodowania z polisy. Po ocenie rzeczoznawcy i zebraniu kompletu dokumentów, ubezpieczyciel ma 30 dni na decyzję o wypłacie pieniędzy. Na rynku ubezpieczeń nie spotyka się osobnych produktów, które chronią wyłącznie przed szkodami wywołanymi przez wiatr czy deszcz. Ryzyko huraganu i deszczu nawalnego jest uwzględniane przy większości polis dotyczących ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń losowych - mówi Ewelina Dusińska z firmy ubezpieczeniowej Ewedus.

Osoby, które nie mają polisy ubezpieczeniowej, mogą liczyć na pomoc od państwa. Rekompensata strat w gospodarstwach domowych może zostać wypłacona przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Istnieje również bezzwrotna zapomoga
w wysokości 6 tysięcy zł. Uruchamiana jest ona jednak tylko w przypadku ogłoszenia klęski żywiołowej. Aby otrzymać taką zapomogę, należy zgłosić się do urzędu gminy.

Nie bagatelizujmy zagrożeń, jakie w okresie letnim niosą za sobą gwałtowne burze i deszcze, a o bezpieczeństwie naszego domu pomyślmy przed szkodą.

źródło: galeco/pieknydom24.pl