Co roku zima w Polsce zaskakuje - czasami pojawia się dopiero w grudniu, kiedy mamy do czynienia z dużymi przymrozkami lub już w październiku można dostrzec jej pierwsze oznaki. W okresie zimowym kominy pracują niemal całą dobę - przekłada się to wówczas na stan przewodu kominowego. Panujący klimat ma również bezpośredni wpływ na sam komin. Z jednej strony intensywny przepływ produktów spalania w przewodzie kominowym, a z drugiej niskie temperatury. Co to oznacza dla komina?

Polecane sklepy

W okresie zimowym urządzenia grzewcze eksploatowane są z bardzo dużą częstotliwością. Odzwierciedlenie tak dużej eksploatacji widoczne jest zwłaszcza w przewodzie kominowym. Wynika to nie tylko z wzmożonego przepływu produktów spalania, ale również z temperatury, która jest dużo niższa. W ten sposób komin jest poddawany pewnego rodzaju szokowi termicznemu. Ze względu na minusową temperaturę spaliny wychładzają się, na skutek czego wzrasta tempo kondensacji pary wodnej na wewnętrznej ścianie przewodu kominowego. Ze zjawiskiem znacznego obciążenia termicznego użytkownicy borykają się co roku. Dlatego też producenci kominów w taki sposób tworzą swoje produkty, aby bez problemu mogły sprostać opisanemu wyzwaniu.

Usuń zanieczyszczenia, a komin ogrzewaj powoli

Warto zwrócić uwagę na regularne usuwanie zanieczyszczeń w kominie. Tę czynność należy przeprowadzić przy okazji wykonywania przeglądów okresowych. Jest to kluczowe, ze względu na zapewnienie poprawnej wentylacji czy niedopuszczenia do pożaru sadzy. Drugą kwestią jest stopniowe wygrzewanie przewodu kominowego. Ważne, aby nie dopuścić do szoku termicznego. Po kilku miesiącach nie korzystania z komina istotne jest, aby z odpowiednią częstotliwością stopniowo zwiększać moc grzewczą. Gwałtowne rozpalanie ognia może być niebezpieczne dla wychłodzonego komina, a zwłaszcza dla urządzenia grzewczego.

Kominy murowane najbardziej narażone na wychładzanie spalin

Znaczne wychłodzenie spalin w przewodzie kominowym w okresie jesienno-zimowym występuje zwłaszcza w przypadku starych kominów murowanych. W tym okresie można zaobserwować szybsze wytrącanie wilgotnych substancji ze spalin. Dochodzi do tego kiedy ich temperatura spada poniżej punktu rosy, czyli w przypadku paliw stałych do temperatury ok. 40°C, natomiast  w przypadku kotłów gazowych ok. 60°C.  Takie zjawisko może dotyczyć kominów wymurowanych na zewnątrz budynku lub kominów wewnętrznych, które przebiegają przez nieogrzewane przestrzenie. Wówczas kontakt komina z niską temperaturą na zewnętrz będzie wpływał na obniżenie temperatury odprowadzanych przez niego spalin. Jeżeli osiągną one temperaturę punktu rosy lub niższą, wilgoć dostanie się do powierzchni wewnętrznej przewodu i zacznie przemieszczać się do jego struktury. Im większa porowatość przewodu, tym zwiększa szybkość przenikania wilgoci. Jeśli zatem jesteśmy na etapie planowania budowy domu, warto zastanowić się nad wdrożeniem innych rozwiązań, niwelujących ten problem. - Inwestując w odpowiedni komin systemowy pozbywamy się problemu wychładzania spalin czy dostawania się wilgoci do przewodu kominowego. Wilgoć w połączeniu ze spalinami  tworzy agresywny kondensat, który działa destrukcyjnie na komin, a jego wykwity narażą nas na wysokie koszty remontu. Dostępne są kominy które nie tylko odprowadzają spaliny, ale dzięki podciśnieniu powstałemu we wkładzie kominkowym poprzez specjalne podłączenie kominka z kominem zasysane jest powietrze do spalania. Takie rozwiązanie nie powoduje wychładzania mieszkania, tak jak w przypadku doprowadzenia powietrza z zewnątrz. Jest także bezpieczne dla użytkowników, gdyż zapewnia stały dopływ tlenu do komory spalania. Pracujące urządzenie grzewcze nie pobiera powietrza do spalania z pomieszczenia, w którym się znajduje, dzięki czemu tworzy integralny system grzewczy - tłumaczy dr Paweł Jarzyński, Prezes zarządu Jawar.

Jak uniknąć problemów z kominem w czasie zimy?

Podstawową kwestią jest prawidłowa izolacja - z pewnością w znacznym stopniu zmniejszy zjawisko wychładzania spalin. Warto postawić na takie rozwiązania, które są już wyposażone w odpowiednią izolację.  - Właściwa izolacja komina jest kluczowa w kontekście poprawnego odprowadzania spalin. Dzięki temu użytkownik nie musi inwestować w dodatkową, np. z wełny mineralnej. Warstwa izolacyjna w kominach systemowych zlokalizowana jest między wewnętrznym przewodem odprowadzającym spaliny, a zewnętrzna obudową. Dzięki temu zapewnia odpowiednie zabezpieczenie podczas eksploatacji, a ciepło nie przenika na zewnątrz komina - dodaje. By uniknąć problemów z kominem w okresie zimowym warto pamiętać także o prawidłowym doborze przewodu kominowego do urządzenia grzewczego. W prawidłowo dobranym układzie komin - kocioł nie dochodzi do kondensacji pary wodnej w kominie, a skraplanie występuje w atmosferze. Na uwadze należy mieć również poprawne eksploatowanie komina, czyli okresowe przeglądy kominiarskie. Komin dymowy powinien być czyszczony 4 razy w roku, natomiast komin spalinowy raz. Warto poświęcić czas na wyżej wymienione zabiegi, aby ograniczyć wszystkie możliwe pojawiające się problemy w trakcie sezonu grzewczego.

źródło: jawar/pieknydom24.pl