ARCHINALIA 2015, czyli katowickie spotkanie projektantów, designerów i branży wnętrzarskiej, stało się okazją do wymiany doświadczeń w dziedzinie architektury i projektowania użytkowego.

Ostatnie lata to okres licznych sukcesów dla polskiej architektury. Powstały tak udane projekty jak budynek Filharmonii w Szczecinie, zespół budynków biurowych PIXEL w Poznaniu, Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie czy Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, które zachwycają swoją konstrukcją znawców designu architektonicznego z kraju i zagranicy. Nie ulega wątpliwości, że aby tak wybitne projekty mogły powstawać, potrzebna jest ścisła współpraca pomiędzy projektantami, wykonawcami i inwestorami - odbywające się w Katowicach ARCHINALIA miały na celu tę współpracę zainicjować i ułatwić.

Wieczór budowania relacji

ARCHINALIA to wydarzenie dedykowane kreatorom designu, które w tym roku zostało połączone z obchodami drugiego roku działalności Max-Fliz na Śląsku. Oprawa wydarzenia przygotowana była z nie lada rozmachem: dobry humor zapewniał „Kabaret pod Wyrwigroszem”; o podniebienia dbali kucharze z restauracji autorskiej Adama Gesslera „Kuchnia otwarta”; zaproszono też Krakowskich Barmanów, którzy kolorowymi koktajlami zwalczali początkową nieśmiałość niektórych uczestników imprezy. Głównym celem wydarzenia była jednak integracja branży i stworzenie przestrzeni do wymiany doświadczeń. - Zależało nam na zebraniu pod jednym dachem przedstawicieli całego środowiska, które wpływa na stan polskiej architektury na dowolnym etapie, od fazy koncepcyjnej projektu, do gotowego obiektu - mówi Marcin Sroka, specjalista ds. marketingu salonów Max-Fliz. - Dlatego tak cieszy nas liczna obecność zarówno architektów, jak i projektantów wzornictwa przemysłowego, projektantów i dekoratorów wnętrz, firm wykonawczych i inwestorów. Liczymy, że nawiązane dziś kontakty zaprocentują w przyszłości niejednym udanym projektem - dodaje.

Modne wnętrze

Podczas ARCHINALIÓW można było obejrzeć najnowsze kolekcje luksusowych płytek ceramicznych marek Porcelanosa, L'Antic i Venis, a także wziąć udział w panelu dyskusyjnym na temat najnowszych trendów i realiów związanych z wzornictwem przemysłowym i polską szkołą designu. Gościem specjalnym spotkania była Eva Minge.- Trudno wyobrazić sobie kogoś o większych kwalifikacjach i osiągnięciach w dziedzinie designu niż pani Eva Minge, która tworzy przecież nie tylko modę, ale też sztukę użytkową, projektując tkaniny, meble czy dodatki wnętrzarskie - mówi Diana Włodarczyk - dyrektor katowickiego oddziału Max-Fliz, organizatora eventu. - Dlatego jesteśmy dumni, że przyjęła nasze zaproszenie i podzieliła się ze śląskimi architektami spostrzeżeniami na temat swojej niedawnej współpracy z marką Marmorin, oraz że opowiedziała o swoich sposobach na osiągnięcie równowagi między walorami estetycznymi a funkcjonalnością w projektowaniu. Po części oficjalnej nadszedł czas na kuluarowe rozmowy, podczas których można było wymienić się wiedzą na temat światowych trendów w projektowaniu i aranżowaniu przestrzeni, a także nawiązać nowe znajomości w branży.

źrodło: maxfliz/pięknydom24.pl