Czym będą się różniły domy, które powstaną w przyszłym roku w północnej i południowej Polsce? Jakich rozwiązań poszukują dzisiejsi inwestorzy? I wreszcie - które technologie zyskają na popularności, a które odejdą do lamusa?

Polecane sklepy

Prosta forma, stonowane kolory oraz innowacyjne produkty. Tak w skrócie określić można kierunki rozwoju sektora budowlanego. Inwestorzy poszukują rozwiązań, które nie tylko dobrze spełnią swoje funkcje użytkowe, ale i pozytywnie wpłyną na aspekt wizualny całego projektu. O nadchodzących trendach opowiadają eksperci firmy Galeco, polskiego producenta systemów rynnowych.

Nowoczesność ponad wszystko

[[[zdjecie,13170,lewa]]] W 2018 roku dominującym kierunkiem w budownictwie będzie minimalizm i wiążąca się z nim prostota form. - Już od kilku lat zauważyć można postępujący trend, wedle którego bryły budynków, są upraszczane. W południowej części kraju największą popularnością cieszą się dziś projekty domów z dachami dwuspadowymi i kopertowymi. Jednak w przeciwieństwie do lat poprzednich, projektanci i inwestorzy coraz częściej decydują się także na budowę obiektów z dachami płaskimi. Fakt ten wynika między innymi ze stale powiększającej się oferty handlowej producentów materiałów budowlanych i wykończeniowych, która pozwala architektom kreować naprawdę oryginalne projekty - zauważa Marcin Przybyłek, Szef Śląskiego Biura Handlowego Galeco. Podróżując po województwie pomorskim i zachodniopomorskim naszą uwagę z pewnością przykują domy
z płaskim pokryciem dachowym. - Projektanci uwzględniają je jako element nad wykuszem bądź jako zadaszenie garażu, które [[[zdjecie,13169,prawa]]] dodatkowo pełni funkcję tarasu. Minimalistyczny trend wymusza na inwestorach i architektach poszukiwanie nowoczesnego wyglądu także pozostałych elementów dachu. To z kolei wpływa na rosnące zainteresowanie systemami rynien ukrytych lub orynnowaniem o nowatorskim kształcie. Właściciele domów coraz częściej decydują się na te o przekroju kwadratowym - mówi Jacek Polak, Szef Pomorskiego Biura Handlowego w Gdyni.

Pokolenie świadomych odbiorców

Podobnie jak w modzie, tak i w budownictwie trendy zmieniają się co sezon. Pewne kwestie pozostają jednak niezmienne od lat. Są nimi stale wysokie oczekiwania klientów co do oferowanych im rozwiązań. - Dziś śmiało możemy powiedzieć, że rynek budowlany mocno zmienił się na przestrzeni ostatnich lat. Inwestorzy stali się bardziej świadomi swoich wyborów, przez co częściej stawiają na lepsze jakościowo i droższe produkty. Wszystko w oczekiwaniu pożądanego efektu - stwierdza Jacek Polak. Wybór materiału na rynny przystał być już zatem jedynie kwestią mody lub zasobności portfela. - Obserwując dynamikę sprzedaży, z roku na rok obserwujemy wzrost zakupu orynnowania stalowego. Ma to związek ze wspomnianą już większą świadomością klientów. Rynny stalowe objęte są z reguły bardzo długim okresem gwarancji, a zatem uchodzą za dobrą inwestycję na lata - dodaje Marcin Przybyłek. Właściciele domów przestali jednak zwracać uwagę jedynie na kwestie użytkowe. Klienci przywiązują coraz większą wagę także do kwestii związanych z estetyką. Aspekty wiążące się z materiałem czy kształtem rynien schodzą niejednokrotnie na dalszy plan. Inwestorom zależy, by rynna komponowała się z dachem i stanowiła jego dopełnienie.

Passé i à la mode

Kolor orynnowania powinien współgrać z wyglądem elewacji, dachu, jak i stolarki okiennej. Unikajmy jednak wyboru tej samej barwy we wszystkich wspomnianych elementach, a postawmy raczej na zbliżone tonacje. Umiejętne połączenie odcieni może bowiem stworzyć ciekawy i satysfakcjonujący efekt końcowy. Dobierając kolory, dążmy więc do budowania harmonii - klasyczne połączenia zawsze pozostaną eleganckie i nigdy nie wyjdą z mody.

- Najpopularniejsze do niedawna orynnowanie w odcieniu brązu, cegły i wiśni odchodzi dziś w zapomnienie. Pięknie natomiast prezentują się domy z jasną elewacją i wykończone elementami z drewna lub kamienia. Ich świetnym dopełnieniem są wtedy czarne, grafitowe lub antracytowe systemy rynnowe, które nadają tym budynkom ponadczasowego charakteru. Bądźmy jednak ostrożni i nie wprowadzajmy zbyt dużej ilości kolorów, bo w rezultacie zapanuje chaos i nieład - dodaje Marcin Przybyłek z firmy Galeco.

źródło: galeco/pieknydom24.pl