Maszyna do siedzenia, czyli fotel idealny
Z fotelem wchodzimy w relacje bliskie i indywidualne. Wymagania mamy duże: ma być ultrawygodny, piękny i zgodny z wnętrzarskimi trendami. Takich właśnie foteli szukamy w Domotece.
Na tegorocznych mediolańskich targach iSaloni, najważniejszym wydarzeniu w świecie designu i wyposażenia wnętrz, można było zobaczyć wiele zwracających uwagę mebli tapicerowanych. Fotele przyjmowały różne formy – powszechny był zarówno rozmiar XXL, jak i niewielkie, lekkie, inspirowane latami 70. kształty. Widać było nawiązania do klasyków i reedycje ikon designu, a także inspiracje kształtami organicznymi. Wśród firm wystawiających się na iSaloni były również marki, które na co dzień znajdziemy w warszawskim Centrum Wyposażenia Wnętrz Domoteka. To przestrzeń, w której czekają na swoje domy fotele w różnych stylach i, co ważne, w zróżnicowanych cenach. Model odpowiedni dla siebie kupi tu osoba szukająca najnowszych trendów i mebli sygnowanych nazwiskami znanych projektantów, a także ktoś, dla kogo najważniejsza jest dobra relacja jakości do ceny. Wszystkie modele łączą dobre wzornictwo i dbałość o komfort.
- Tkaniny rządzą
Podczas ostatnich targów iSaloni dominowały fotele wykończone tkaninami. Rzadziej widywało się skóry licowe, które pojawiały się często w połączeniu z tkaninami albo z wyrazistymi szwami, niekiedy w kontrastowych kolorach. Zauważalne jest, że zdecydowanie liczy się zmysł dotyku – scenę zdominowały bowiem zmysłowe welwety. Popularną gamą kolorów są barwy ziemi: butelkowe zielenie, oranże, korale oraz brązy, a także odcienie morza – od granatu, przez błękity, po turkus i szmaragd. W szarościach i beżach na pierwszy plan wychodzi melanżowy splot, niekiedy zamieniający się wręcz w kratkę. Nie brakowało też różu, tym razem w bardziej brzoskwiniowym, niż pudrowym odcieniu.
- Lekko albo blisko ziemi
Fotel musi być stabilny i pewnie stać na ziemi. Projektanci realizują to zadanie na różne sposoby. Zarówno na targach w Mediolanie, jak i w ofercie Domoteki widać dwie przeciwstawne tendencje. Z jednej strony mamy lekkie formy, siedziska opierające się na wysokich nóżkach albo ażurowych konstrukcjach. W tym nurcie dostrzegamy wiele inspiracji sięgających do lat 60. i 70. Przykładem może być fotel Eden marki Softline, który znajdziemy w salonie Italmeble. Druga wyraźna tendencja to design trzymający się ziemi: fotele bez widocznych nóżek, bezpośrednio opierające się całą powierzchnią na podłodze. Tworzą klimat przytulności, sprzyjają rozmowom, dobrze czują się w grupach – na przykład w towarzystwie niskich sof.
- Moc detali
Złoto, miedź i blask też mają swoje pięć minut. Obecne jako dodatek, przestają kojarzyć się z przesadnym przepychem; dodają uroku, prezentując się niczym stylowa biżuteria. Złociste nóżki foteli Allie (Sofa Company) i Beetle (NAP) wyglądają lekko i zabawnie, przełamując nowoczesną formę. Social Butterfly, ze złotem w bocznych panelach konstrukcji, z oferty sklepu Open Space Interiors, to doskonały mebel do wnętrz w stylu klasycznym lub glamour.
- Niezawodny klasyk
Fotel uszak to doskonały wybór, jeśli lubimy długo przesiadywać z książką w dłoni, otuleni ciepłym kocem. Podczas tegorocznych targów iSaloni w Mediolanie te klasyczne w formie meble dumnie prezentowały się wśród nowoczesnych form.
- Komfort na poziomie profesjonalnym
Tym, którzy cenią wygodę na maksymalnym poziomie, Domoteka proponuje fotele z funkcją relaksu. Model Marina z oferty sklepu Livingroom to mebel o rehabilitacyjnej funkcji „linii nóg powyżej linii serca”. Zapewnia odpoczynek w najbardziej anatomicznej pozycji. Prostszą opcją może być fotel z podnóżkiem. To wygodne, ale i wielofunkcyjne rozwiązanie, bowiem podnóżek szybko może stać się taboretem, jeśli potrzebujemy dodatkowego miejsca do siedzenia w salonie. Modele foteli z podnóżkami w Domotece oferują m.in. sklepy Italmeble, Aksonometria i Livingroom.
źródło: pieknydom24.pl