Dawniej podłogami w kuchniach i łazienkach rządziły płytki: ceramiczne, terakota, glazura. Obecnie chętniej eksperymentujemy, a moda na materiały zmienia się co kilka sezonów. W XXI w., gdy w sklepach lub na zamówienie mamy dostęp do tysięcy materiałów, nie warto się ograniczać do dobrze znanych opcji. Czas spróbować czegoś innego.

Polecane sklepy

Konglomerat kwarcytowy od TechniStone® – ponadczasowy, trwały i piękny

Jeśli myślisz o sięgnięciu po płytki tylko ze względu na mnóstwo dostępnych kombinacji, robisz błąd. Jest znacznie lepsza opcja – płyty z konglomeratu kwarcytowego od TechniStone®, czyli wiele możliwości wykończenia wnętrza i to z dziesięcioletnią gwarancją. Wzornik jest bardzo szeroki – mieści barwy od białego (najjaśniejsza biel na rynku) aż do czerni. A do tego dużo, dużo wzorów.

Ale wygląd to nie wszystko. Konglomerat ma wiele zalet: nie matowieje jak naturalny marmur, jest higieniczny i wodoodporny, a także odporny na zarysowania i uszkodzenia. Będzie silnym przeciwnikiem, gdy w domu są zwierzęta i/lub dzieci. Bowiem nic tak nie testuje elementów wyposażenia wnętrza jak pociechy oraz czworonożni ulubieńcy.

Konglomerat jest także łatwy w utrzymaniu w czystości i nie odbarwia się, co bywa problemem, gdy sięgamy np. po typowy kamień lub marmur. Uciążliwe plamy i zmatowienia szpecą, a wymyślanie sposobów na ich pozbycie się może być frustrujące.

Płyty kwarcytowe wykonane są z kamienia, ale rozdrobnionego i zmieszanego z żywicami, więc nadal pozostają materiałem naturalnym, jednak znacznie prostszym w codziennej konserwacji. Z drugiej strony ponadczasowe marmurowe wzory na konglomeracie kwarcytowym nie są nadrukowane, co odróżnia materiał TechniStone® od sztucznie wyglądającej ceramiki.

Kolejna różnica? Rozmiar. W przypadku okładziny podłogowej lub ściennej naprawdę ma znaczenie. Płyty konglomeratowe występują w dużych formatach (144×305 cm i/lub 155×318,5 cm i mogą być formatowane i układane w dużych formatach jak 70×140 czy 140×140) i układa się je na minimalne fugi, więc spoina jest niemal niewidoczna. Efekt jest doskonały – jednolita powierzchnia, która optycznie dodaje wnętrzu objętości. To ważna zaleta, zwłaszcza, gdy wykańczamy lub remontujemy nieduże pomieszczenia, a zwykle właśnie takie są łazienki.

Konglomerat kwarcytowy TechniStone® sprawdzi się w mniejszych i większych „domowych SPA” również ze względu na fakt, że jest cieplejszy, przyjemniejszy niż naturalny kamień i można go kłaść na ogrzewanie podłogowe. Wówczas warto sięgnąć po wariant matowy lub poddany obróbce antypoślizgowej, co zwiększy poczucie bezpieczeństwa np. pod prysznicem.

Fot. TechniStone® – Taurus Terazzo Grey

Płyty przypominające kamień lub szlachetny marmur mają też ten plus, że moda na nie nie przemija. Wystarczy zmienić meble lub dodatki, aby uzyskać wnętrze jak z katalogu. Podłoga (ale także ściany lub blaty) przetrwa i natarcia najmłodszych, i nawałnice nowych trendów.

Drewno – przytulne, ale trudniejsze w utrzymaniu

To opcja dla odważnych. Tam gdzie woda leje się strumieniami, lepiej unikać drewnianych podłóg, chyba że będą wykonane z materiałów specjalnie do tego przygotowanych. Specjaliści proponują, by w łazience lub kuchni kłaść drewno egzotyczne jak wenge, tek, merbau. O taką podłogę trzeba jednak bardzo dbać, co może być czasochłonne i wymagać nieco pracy.

Wylewki – awangardowe

Ciekawym rozwiązaniem jest pozostawienie podłogi niemal w surowym stanie, a więc po wykonaniu wylewki betonowej. Aby jednak taka powierzchnia dobrze nam służyła, trzeba ją odpowiednio przygotować do codziennego używania. Betonową podłogę można pomalować specjalnymi farbami albo wykończyć mikrocementem. W sklepach dostępne są też płyty betonowe.

Podłogę można wykończyć także, stosując żywicę epoksydową albo posadzkę dekoracyjną pod postacią wylewek.

źródło: pieknydom24.pl