fot. KiK
Jesienne aranżacje z błyskiem glamour
Glamour to błysk i elegancja. Jesienne klimaty – ciepło i przytulność. Czy to się da połączyć? W urządzaniu wnętrz jak najbardziej! Przedstawiamy kilka rad na to, jak dokonać tej – wcale nie tak trudnej – sztuki.
Choć jesienne klimaty kojarzą się z ciepłymi, rudawymi, brązowymi i miodowymi odcieniami oraz stylem rustykalnym czy retro, we współczesnym wnętrzarstwie takie sztywne podziały odchodzą do lamusa. Również nowoczesny styl glamour to niekoniecznie przepych, chłodna elegancja i przekonanie o tym, że forma (wygląd) jest ważniejsza niż funkcja. Dzięki takiemu podejściu i królującej już od lat modzie na solidną, minimalistyczną bazę (białe albo jednolite ściany, proste meble, stonowane kolory) możemy z powodzeniem wprowadzić do naszych czterech kątów elementy zarówno kojarzące się z jesienią, jak i stylem glamour.
Przytulnie, ale z klasą
Zacznijmy od przytulności, której tak wiele z nas poszukuje wraz z nadejściem chłodnych dni. Puchate koce, miękkie swetry, parujące kubki herbaty i kakao – to pierwszy „objaw” tych poszukiwań. Czemu o tym wspominamy? Wyjaśnia dekoratorka KiK: by mieszkanie było przytulne, musimy czuć się w nim dobrze, a to można osiągnąć, wybierając z jednego czy kilku stylów to, co nam się najbardziej podoba. Szybko dostrzeżemy, że nawet w tych, które wydają się kontrastować, występują te same elementy. W przypadku glamour i jesiennych aranżacji to puchate, miękkie i przyjemne w dotyku materiały: plusz, futerko i szalenie modny od kilku sezonów welur. To mogą być poduszki, koce, zasłony, ale i całe meble – jak np. sofy, zagłówek przy łóżku czy pufy.
Błysk i blask
Drugim wspólnym elementem w przypadku stylu glam i jesiennych dekoracji jest światło. – Nie ma glamour bez błysku, czy to w postaci złocistych ram lustra albo obrazów, srebrzystych świeczników, kryształowej zastawy lub innych dekoracji. Jesienią natomiast zaczyna brakować nam światła słonecznego i ciepła, co możemy rekompensować sobie blaskiem ognia z zapalonego kominka, świec czy lampionów. Charakterystyczny dla dodatków glamour błysk doskonale uzupełni naturalne światło ognia, łącząc ze sobą ciepło i elegancję – przekonuje dekoratorka wnętrz związana z marką KiK.
Kolor
Kolejnym krokiem na naszej aranżacyjnej ścieżce są kolory. – Ze stylem glamour, oprócz złota czy srebra, kojarzy się biel, czerń i szarość, ale też pudrowy róż albo przydymiony błękit lub turkus. Jesień zaś to paleta ciepłych barw – brązy, żółcie, czerwienie i pomarańczowe odcienie – wylicza dekoratorka KiK i dodaje: o ile łącząc oba style lepiej zrezygnować z bardzo wyrazistej czerwieni, o tyle rdzawe czy miodowe odcienie mogą okazać się znakomitym dopełnieniem dla wspomnianego zgaszonego różu lub błękitu. Świetnie prezentować się będą np. poduszki w takich kolorach, ale też drobne dekoracje ustawione obok siebie.
Detale
Zarówno w stylu glamour, jak i jesiennych aranżacjach pojawiają się rośliny. W pierwszym przypadku to zwykle bukiety pastelowych kwiatów, w drugim suszone trawy i liście. – Tu zdecydowanie nie warto kierować się sztywnymi „wytycznymi” i zamiast tego postawić na świeże, bardziej nowoczesne podejście – zasuszone róże w brzoskwiniowym odcieniu będą świetnie wyglądać obok welurowej kanapy i rudych poduszek. Bukiety utrzymane w przygaszonej czerwieni czy różu ozdobią stolik albo półkę ze złotymi elementami, a delikatne roślinki o srebrzystych listkach podkreślą kruchość kryształowych ozdób. Świetnym wyborem będzie też jesienny bukiet z elementami traw lub kolorowych liści – choć kontrastowy, naprawdę dobrze wkomponuje się w styl glamour – radzi ekspertka sieci sklepów KiK.
Jesień to idealny moment na eksperymenty w czterech kątach – nie bójmy się łączyć różnych, nawet tych odmiennych stylów. Najważniejsze, by stworzyć aranżację, w której będziemy czuli się dobrze, a w tej kwestii – jak zawsze – ogranicza nas tylko wyobraźnia.
źródło: pieknydom24.pl