Pełną sprawność i bezpieczeństwo urządzeń grzewczych zapewnimy tylko pod warunkiem regularnych przeglądów. Aby uniknąć pośpiechu i stresu związanego z koniecznością uruchomienia ogrzewania jesienią, warto przeprowadzić przegląd i konserwację kotła właśnie teraz, czyli po sezonie grzewczym. Odkładanie przeglądu kotła na przełom jesieni i zimy sprawia, że przed sezonem grzewczym serwisanci mają bardzo dużo zleceń, a klienci muszą liczyć się z długim czasem oczekiwania na usługę. Nie jest to pożądane, gdy temperatura na zewnątrz sięga zaledwie kilku stopni powyżej zera. Zaplanowanie przeglądu i konserwacji po zimie sprawia, że mamy na to więcej czasu i usługa może być wykonana naprawdę rzetelnie i bez pośpiechu. De Dietrich podpowiada, o czym należy pamiętać podczas przeglądu - z punktu widzenia użytkownika i instalatora.

Polecane sklepy

Co zyskamy, robiąc przegląd kotła?

Niesprawna instalacja grzewcza w domu stanowi poważne zagrożenie. Wieloletnie zaniedbania związane z przeglądami urządzeń grzewczych mogą prowadzić do tragicznych zdarzeń. Przyczyną jest ulatniający się gaz, spaliny lub znajdujący się wewnątrz kotła osad. Usterki przyczyniają się też do zmniejszenia wydajności urządzenia, które spala więcej paliwa i naraża właściciela na dodatkowe koszty. Uszkodzony kocioł działa także w sposób mniej ekologiczny, emitując do atmosfery więcej szkodliwych substancji. Regularny przegląd i konserwacja kotła pozwolą wykryć usterki niedługo po tym, kiedy się pojawią, a wówczas naprawa będzie o wiele tańsza niż w momencie, kiedy wada stanie się poważna.
- Warto pamiętać, że producenci urządzeń grzewczych udzielają na nie kilkuletnich gwarancji wyłącznie wtedy, gdy przeglądy były wykonywane regularnie, przez autoryzowanych serwisantów - przypomina Waldemar Matuszyński, Product Manager, De Dietrich Technika Grzewcza.

Autoryzowany serwis dokona kompleksowego przeglądu

Serwisant podczas przeglądu wykona kilka czynności, dzięki którym oceni funkcjonowanie kotła i wykryje ewentualne nieprawidłowości w jego działaniu. Weźmie pod uwagę nie tylko stan techniczny samego urządzenia, ale sprawdzi także jego otoczenie: dopływ powietrza i szczelność instalacji gazowej. Jednym z najistotniejszych etapów przeglądu jest czyszczenie i konserwacja wymiennika. To tam zazwyczaj odkłada się osad, który należy dokładnie usunąć. Serwisant sprawdzi także palnik i pompę obiegową, naczynie wzbiorcze, szczelność przyłączy oraz wszystkie czujniki. W klasycznych kotłach gazowych sprawdzi czujnik zabezpieczający przed wstecznym ciągiem spalin, który wyłącza kocioł, jeśli przewód kominowy nie odprowadza spalin we właściwy sposób.

Ważne jest, aby przeglądu dokonywał serwisant z autoryzowanego serwisu lub przeszkolony i autoryzowany instalator. W okresie gwarancyjnym wymiana wadliwie działających elementów dokonywana jest nieodpłatnie. Pamiętajmy, że kominiarze sprawdzający działanie wentylacji w domach i mieszkaniach nie są uprawnieni do dokonywania przeglądu kotłów.

Instalatorze, zwróć uwagę na szczegóły

Nie wszystkie usterki kotła są widoczne na pierwszy rzut oka, warto więc zadać kilka pytań klientowi. Wykonanie przeglądu wiosną ma tę zaletę, że będzie on pamiętał, jak kocioł pracował przez okres grzewczy - czy działo się coś niepokojącego, czy kocioł był używany częściej niż zwykle, czy w pomieszczeniu, w którym jest zainstalowany, przeprowadzono ostatnio remont? Zwłaszcza ta ostatnia kwestia jest istotna - użytkownicy często nie zdają sobie sprawy, że postawienie dodatkowych ścian w kotłowni lub zastawienie dopływu powietrza wpływa na pracę sprzętu. Należy więc szczegółowo sprawdzić, czy wielkość i organizacja pomieszczenia, w którym znajduje się kocioł, nie uległy zmianie.

Jeśli dokonujemy przeglądu kotła dwufunkcyjnego, nie mniej ważne od sprawdzenia funkcjonalności związanych z centralnym ogrzewaniem, jest skontrolowanie działania priorytetu ciepłej wody. Podczas wizyty instalatora klienci często pytają o szczegóły związane z użytkowaniem i konserwacją kotłów. Dzięki radom i sugestiom możemy liczyć, że świadomy użytkownik utrzyma sprzęt w dobrym stanie, a kolejna wizyta będzie jedynie prewencyjna.

Moment przeglądu jest też dobrą okazją, aby w przypadku szczególnie wyeksploatowanych urządzeń, zaproponować ich wymianę. Kotły nowej generacji są bowiem nie tylko bardziej ekonomiczne w użyciu, ale też łatwiejsze w konserwacji. Spośród asortymentu De Dietrich szczególnie dużym zainteresowaniem cieszy się kocioł MCR3. Zarówno dla instalatorów, jak i dla użytkowników końcowych ważna jest jego odporność na osadzanie się kamienia kotłowego. W przypadku wypełnienia instalacji twardą wodą nawet o wskaźniku 21 dH nie ma ryzyka uszkodzenia wymiennika kotła.

Po zakończeniu przeglądu należy koniecznie uruchomić urządzenie i ponownie sprawdzić jego działanie. Na koniec wizyty warto przypomnieć klientowi o rękojmi na wykonaną usługę i gwarancji na wymienione części.

źródło: dedietrich/agdrtv24.pl