Ultrament
Jak usunąć wykwity ze ścian i sufitów oraz skutecznie zablokować wilgoć?
Prawidłowa wilgotność powietrza w domu nie powinna przekraczać 65%, przy optymalnej temperaturze 20-22°C. Gdy poziom ten wzrośnie, utrzymując się przez dłuższy czas, ściany i sufity mogą zostać zaatakowane przez nieestetyczne dla oka i szkodliwe dla zdrowia wykwity. Jak szybko, bez skuwania tynków czy usuwania gładzi szpachlowych usunąć pleśnie i grzyby oraz skutecznie zablokować ich powstawanie?
Zawilgocenia i wykwity to problem, który dotyka wiele budynków. Co wpływa na ich powstawanie? Najczęstszą przyczyną jest niewydajny lub wadliwy system wentylacji, a także niedogrzewanie pomieszczeń w sezonie jesienno-zimowym oraz duża różnica temperatur przy braku termoizolacji budynku (inaczej kondensacja pary wodnej). Do tego może dochodzić nieszczelny dach lub/i okna czy inne nieprawidłowości popełnione na etapie budowy domu.
- Powodem obecności wilgoci w domu są nie tylko czynniki zewnętrzne, ale i wewnętrze. Gotując, biorąc kąpiel, piorąc, a nawet oddychając – każdy domownik przyczynia się do zwiększania jej poziomu. Dlatego tak istotny jest sprawny system odprowadzania wilgotnego powietrza na zewnątrz, m.in. poprzez wydajną wentylację oraz regularne wietrzenie pomieszczeń. To bardzo ważne, ponieważ pleśnie i grzyby mają destrukcyjny wpływ nie tylko na konstrukcję budynku, ale i zdrowie domowników – mówi Maciej Szymański, ekspert z firmy Ultrament.
Jak krok po kroku usunąć wykwity ze ścian i sufitów?
Jeżeli doszło do powstania wykwitów na ścianach i sufitach, należy przede wszystkim znaleźć przyczynę tego zjawiska i ją wyeliminować. Następnie możemy przystąpić do usunięcia z powierzchni nieestetycznych plam.
Pierwszym krokiem jest dokładne wyczyszczenie zainfekowanej powierzchni. Najlepiej zrobić to przy pomocy wody i szczotki o sztywnym włosiu.
UWAGA! Jeżeli naloty są świeże i niestwardniałe, dają się łatwo wyczyścić nawet przy pomocy wilgotnej szmatki czy gąbki, nie oznacza to, że wilgoć nie wróci. Błędem jest zignorowanie problemu czy wręcz zamaskowanie poprzez przemalowanie ścian farbą lateksową, ceramiczną czy akrylową.
Następnie na oczyszczone miejsca należy nałożyć środek grzybobójczy. To szczególnie ważne, jeżeli wilgoć wniknęła głęboko w warstwę tynku. Należy pamiętać, że zarodniki w pleśni w początkowej fazie są niewidoczne, dlatego obwód stosowania środków grzybobójczych powinien być o 40 cm większy od widocznego zagrzybienia.
Kolejnym krokiem jest zastosowanie paroprzepuszczalnego środka blokującego zawilgocenia wodne, tzw. blokera wilgoci. Taki środek stworzy skuteczną barierę uszczelniającą. Dzięki temu, że jest otwarty na dyfuzję pary wodnej, można go zastosować bezpośrednio na wilgotne podłoże (nie wymaga osuszenia ściany czy sufitu).
WAŻNE! Bloker wilgoci ma postać silnie kryjącej, białej farby i aby uzyskać pożądany na ścianie kolor, wystarczy dodać do niego pigment. Powierzchnię można także przemalować inną farbą paroprzepuszczalną, ale po upływie 8 godzin od nałożenia ostatniej warstwy blokera.
Przed i po zastosowaniu blokera wilgoci
fot. Ultrament
Nadmiar wilgoci w domu umożliwia rozwój bardzo niebezpiecznych dla zdrowia pleśni i grzybów. Objawiają się w postaci zielonych, brunatnych, białych czy czarnych wykwitów, którym towarzyszy nieprzyjemny, stęchły zapach, którego nie da się wywietrzyć. Nie jest to problem tylko wizualny, lecz również zdrowotny. Warto jak najszybciej uporać się z nim, szczególnie że przy wsparciu nowoczesnych środków wiele prac jesteśmy w stanie wykonać samodzielnie, bez udziału fachowców.
źródło: pieknydom24.pl