Historia stołu ze starego drewna
Ta opowieść zaczęła się ponad 100 lat temu. Próżno wśród ludzi szukać jej świadków. Ale historia przetrwała - w starym drewnie, jego fakturze, kolorach. Odradzając się pokazuje, jak można pięknie żyć. Przyjmiesz zaproszenie do stołu?
Historia jak z bajki
Historia stołów ze starego wiekowego drewna zaczyna się jak baśń. Dawno, dawno temu podczas zimy cieśla wycinał drzewa. Nie był to przypadek, a celowe działanie. Doskonale wiedział, że w tak mroźny czas soków w drzewie jest najmniej, a więc pozyskane drewno będzie stabilne i trwałe. Drzewa wzrastały w lasach dziewiczych, zgodnie z rytmem natury. Rosły na glebach nieurodzajnych, dlatego też ich naturalny wzrost był niewielki, co za tym idzie, roczne przyrosty były znikome. Ale to wszystko składało się na wspaniałą jakość i stabilność drewna. Było ono cięższe i twardsze. Gotowe na najcięższe wyzwania. Zupełnie inaczej niż współcześnie. Dlatego wieki temu cieśla pracując z takim drewnem wiedział, że uniknie przykrych niespodzianek takich jak wypaczanie. Dlatego śmiało budował z niego konstrukcje budynków - stodoły, siedliska, magazynu wojskowego, kamienicy, dworku.
Szlachcic bez herbu
Wiekowe drewno z odzysku, z którego wytwarzane są stoły Regalia może nie zawsze miało szlacheckie pochodzenie, ale w Manufakturze szanujemy lata jego ciężkiej pracy w wyjątkowo trudnych warunkach. Kiedy stare drewno trafia do nas po remontach czy rozbiórce starych obiektów, cenimy każdy sęk, fakturę, którą wyraźnie czuć pod palcami, mieniące się kolory, które na deskach wypracowały słońce, wiatr czy deszcz. To drewno dojrzewało szlachetnie. Sezonowane przez ponad 100 lat, teraz daje gwarancję jakości, zachwyca oryginalnością nobilitując wnętrza i ich właściciela.
Spójrz, a powiem ci kim jestem
Projekty stołów często powstają po spojrzeniu na wiekowe drewno. Mieniące się barwy natury podkreślają faktury desek. Czujesz siłę rąk drwala, które ciosały deski, zęby piły, którą rżnięto drewniane bale. Na powierzchni odzyskanego drewna odnajdziesz zapisaną starymi narzędziami historię ich obróbki, stuletni wiek pokryty patyną i tchnięte w nie życie pokoleń żyjących blisko i w rytmie natury. Poczujesz kunszt rzemieślników, ciepło słońca i świeżość wiatru. Poczujesz ślady życia drewnianego domu i chcesz tak żyć.
W Regalia spełniamy to pragnienie. Stoły, stoliki, ławy z drewna z odzysku, są często głównym elementem projektu aranżacji wnętrza. Jedyne i to bez żadnej przesady. W przypadku starego drewna trudno by mówić o dwóch takich samych kawałkach. Stoły często proste, wręcz ascetyczne w formie, majestatyczne, przyciągają uwagę nieoczywistym wzorem, siłą konstrukcji, rzetelności wykonania i trafnym połączeniem zamierzchłej historii z nowoczesnym designem. Współcześni rzemieślnicy dbają o to ręcznie tworząc egzemplarze dopasowane do indywidualnych oczekiwań.
Stół ze starego drewna na salonach
To reprezentant Twojego stylu i życia. Od wejścia przyciąga uwagę, prowokuje pytania.
Historia stołu ze starego 100-letniego dębu i konstrukcji z grubej blachy z odzysku fascynuje. Zaczęła się około 1715 r., kiedy zaczął rosnąć w Puszczy Białowieskiej dąb, z którego wykonany jest blat tego pięknego stołu. Drzewo rosło przez około 200 lat, aby w końcu paść pod siekierami chłopów, którym Lenin pozwolił wycinać puszczę, żeby przekonać ich do haseł rewolucji październikowej. Z tym przekonywaniem było różnie, ale dąb posłużył do budowy domu. Nawet konstrukcja komina została wykonana z drewna dębowego, a później obłożona cegłami. Płazy, czyli zewnętrzne ściany tego domu, miały szerokość około 40 cm i grubość 15 cm. To z nich wykonaliśmy blat stołu. Ponieważ dom był zbudowany z drewna niesezonowanego, które pracowało i schło w czasie 100-letniego życia domu, płazy były poskręcane. Aby uzyskać równą powierzchnię blatu musieliśmy wyrównać dechy, ale zachowaliśmy ich unikatowy charakter. Podstawa stołu powstała ze starych silosów do zboża, odzyskanych ze złomowiska, z których wykonaliśmy niepowtarzalną konstrukcję idealnie współgrającą z dębowym blatem. A pękniecie stali, które z początku budziło nasz niepokój, okazało się najpiękniejszą częścią konstrukcji.
Stół ze starego drewna, tak jak ten ze starego dębu na toczonych nogach, może także zachwycać finezją formy, przywołując na myśl kraje południa. Elegancki, luksusowy, a jednocześnie lekko rustykalny wprowadza sielankowy klimat.
Prosty, gruby na 5 cm blat swoją historię powstania zawdzięcza kilku rzemieślnikom, traczom, którzy swoją pracę rozpoczęli przed wiekiem. Ręcznymi piłami stworzyli piękne, ręcznie rznięte bale, które przez kilkadziesiąt lat stanowiły warmińskie siedlisko. Dziś blisko 100-lat później, ślady ich pracy, lekkie nierówności, jak również powstałą przez lata patynę odnajdziesz na blacie zdecydowanie solidnym, ale też domowym i ciepłym opowiadający historię życia w zgodzie z rytmem pór roku.
Toczone nogi – to zupełnie inna historia – wykonane również z około 100-letniego drewna, zostały stworzone w naszej Manufakturze, w stylu mocno luksusowym, nieco barokowym, okazałym, figlarnym takim, jak włoska architektura dużych miast. Jak wenecki kunszt i zamiłowanie do piękna.
Ta z pozoru niemożliwa miłość rustykalnego blatu i rubasznych, toczonych nóg została połączona w jedyny słuszny sposób – jak najprościej. Brak cokołów, po prostu blat osadzony na masywnych, toczonych nogach.
#NoweŻycieStaregoDrewna
Stare, wiekowe drewno nie odeszło wraz z przeszłością. W każdym stole Regalia otrzymało nowe życie. Będzie świadkiem niezliczonej liczby spotkań, obiadów, rozmów. Będzie żyło pięknie prezentując sobą przemijający czas. Zapisz na nim swoją historię.
źródło: pieknydom24.pl