Hettich walczy o każdy centymetr
Przestrzeń miejska zaludnia się w tak dynamicznym tempie, że każdy metr kwadratowy mieszkań w aglomeracjach staje się "na wagę złota". Jak projektować meble i wnętrza, by utrzymać komfort przestrzeni nawet w niewielkich mieszkaniach?
Dobra lokalizacja mieszkania w mieście ma swoje ogromne atuty. To dostęp do centrów kultury, rozrywki, dobrych szkół, a także łatwy dojazd do pracy czy uczelni. To także niewątpliwie prestiż, za który jednak trzeba słono zapłacić. Każdy metr kwadratowy to luksus, będący równowartością kilku średnich krajowych pensji. Projektanci firmy Hettich, którzy tworzą nowatorskie rozwiązania techniczne dla meblarstwa, postanowili przyjrzeć się trendowi, jaki towarzyszy branży deweloperskiej - budowania w centrach miast mieszkań o niewielkim metrażu.
- Wciąż udoskonalamy rozwiązania do mebli, aby nadal spełniały one swoje funkcje związane na przykład z przechowywaniem i jednocześnie nie ograniczały przestrzeni. Walczymy tu o każdy centymetr! - mówi Joanna Nowak z firmy Hettich. - Zaczęliśmy od szaf i mebli kuchennych, bo to niezbędne elementy każdego domu. Nie możemy się ich pozbyć, ale możemy sprawić, by były niemal niewidoczne i nie działały destruktywnie na odbiór przestrzeni przez mieszkańców.
Czy to szafa czy...?
Zamknięte fronty, które tworzą idealnie równą, płaską powierzchnię na pierwszy rzut oka nie zdradzają, że są częścią pojemnej szafy. Żeby osiągnąć taki efekt powstało nowatorskie okucie InLine XL. Pozwala ono na stosowanie w meblach bardzo wysokich i szerokich frontów bez zbędnych uchwytów, nawet tych na krawędziach drzwi. Samo okucie również jest niewidoczne, działa w ukryciu nie tylko w celu delikatnego przesuwania frontów, ale także ich amortyzacji podczas zamykania czy otwierania. Taka szafa może być także świetnym podzielnikiem przestrzeni, zastępując zwykłą ściankę działową, a to już oszczędność nawet metra sześciennego przestrzeni!
Przesuwanie na kuchennej ścianie
- Przesuwne drzwi zamiast rozwieranych to duża oszczędność miejsca, szczególnie w wąskich pomieszczeniach, dlatego to doskonałe rozwiązanie postanowiliśmy sprawdzić również w innych meblach, na przykład regałach czy kuchniach, na które musi często wystarczyć niewielki aneks w mieszkaniu - mówi Joanna Nowak. - Zaproponowaliśmy okucia do frontów przesuwnych w szafkach wiszących.
Okazuje się, że przełożenie rozwiązań konstrukcyjnych z szaf garderobianych nie było wcale takie proste.
- Producenci mebli chcieli mieć przesuwane fronty z systemem Silent System, a jednocześnie stawiali wymóg, by okuć i elementów technicznych nie było w ogóle widać, ani spoglądając z dołu ani z boku frontu - mówi Joanna Nowak. - Udało się nam to osiągnąć, a na rynek trafił jednotorowy system SlideLine M, który sprawia, że front porusza się bardzo blisko korpusu mebla. Oszczędzamy więc kolejne centymetry!
Meblościanka na nowo
Drzwi przesuwne to świetne rozwiązanie, np. do nowoczesnych, wielofunkcyjnych meblościanek, które doskonale sprawdzają się w niewielkich wnętrzach. Takie fronty, w systemie SlideLine M, nie zamykają całkowicie mebla. Front zakrywa tylko wybrany segment i - w zależności od potrzeby - może być przesuwany na boki, zakrywając lub odkrywając telewizor, biblioteczkę czy wnękę z kieliszkami do wina. Okucie stworzono w taki sposób, aby można było stosować cieńsze fronty wykonane, np. ze szkła, które optycznie powiększa wnętrze.
- Wciąż szukamy kolejnych sposobów, by poprzez funkcjonalne i piękne meble utrzymać wysoki standard niewielkich mieszkań w prestiżowych lokalizacjach - dodaje Joanna Nowak. - W naszej centrali w Niemczech opracowywane są specjalne systemy szuflad, maksymalnie porządkujących przestrzeń w meblu czy też innowacyjne zawiasy do cienkich frontów "odchudzających" cały mebel.
źródło: hettich/pieknydom24.pl