Halex Meble - stoły wigilijne
Meblując nasze pierwsze mieszkanie często marzymy o stole, przy którym do posiłków zasiądzie cała rodzina, a w weekend albo w święta dołączą jeszcze przyjaciele. Nie zawsze metraż pomieszczeń nam pozwala na to, by stworzyć kącik jadalny z dużym stołem i krzesłami. Nie warto jednak rezygnować z marzeń o najważniejszym przecież meblu w mieszkaniu.
Producenci stołów i architekci wnętrz mają ciekawe pomysły, jak w niewielkich mieszkaniach zmieścić duży wigilijny stół.
"Przede wszystkim na co dzień wcale nie musi być wielki "mówi Aleksandra Tatkowska z firmy Halex. " Systemy rozkładania stołów są dziś bardzo pomysłowe i pozwalają nawet mały stolik o powierzchni jednego metra kwadratowego w łatwy sposób wydłużyć w razie potrzeby nawet do kilku metrów, mieszcząc nawet 14 osobową rodzinę". Najbardziej znane systemy rozkładania polegają na rozsunięciu dwuczęściowego blatu pomiędzy który wkłada się dodatkowe płyty. W takim rozwiązaniu bardzo ważna jest stabilność stołu po rozłożeniu, żeby przedłużony blat nie uginał się na zewnętrznych krawędziach. Producenci rozwiązali ten problem poprzez system rozsuwania blatu wraz z nogami stołu, albo stworzeniu dodatkowych wysuwanych spod blatu nóg-wsporników, tak jak np. w modelu Rico czy Puerto. Bardzo ciekawy system wykorzystano w stoliku Enzo. Prosty w formie mebel ma blat o długości 140 cm i stoi na czterech masywnych nogach, które jednak podczas rozsuwania dzielą się i po rozłożeniu otrzymujemy mebel o długości prawie 4 metrów stojący na 8 nogach.
" Doradzając klientowi wybór stołu rozsuwanego zawsze zwracam uwagę na to, w jaki sposób będą przechowywane dodatkowe płyty " mówi architekt Jerzy Mikołajczak. "Niektóre stoły mają pod blatem skrytkę, gdzie można je schować, ale jeśli jej nie ma, to trzeba w mieszkaniu wyszukać na płyty dodatkowego miejsca na szafie czy za kanapą, co już jest bardziej problematyczne". Innym sposobem na wyczarowanie z małego stolika dużego rodzinnego stołu jest zastosowanie systemu, w którym blat wysuwa się z dołu (jak w modelu Arsen) lub rozkłada się jak okładka książki (jak w modelu Filip). " Stół Filip świetnie pasuje do kącika jadalnego w małym mieszkaniu, bo w formie złożonej ma tylko 80x80 cm. " radzi Aleksandra Tatkowska. " Można przy nim zjeść kolację we dwoje, czy napić się kawy, albo popracować przy laptopie. Natomiast gdy przyjdą goście, albo trzeba rozłożyć dokumenty, wystarczy rozłożyć blat jak książkę, by jego powierzchnia zwiększyła się dwukrotnie". Co jednak zrobić, gdy w mieszkaniu nie ma miejsca nawet na mały stolik. Nie zmieści się on w aneksie kuchennym a w salonie ledwo udało się wcisnąć zestaw wypoczynkowy? " Tu bardzo dobrym rozwiązaniem są ławy funkcyjne " radzi architekt Jerzy Mikołajczak. "Ustawiamy je przy kanapie, czy fotelu. Gdy liczy się każdy centymetr powierzchni w mieszkaniu, warto wybrać taką ławę, która dodatkowo ma półkę pod blatem, na której można ustawić koszyki z drobiazgami, pilota, książki czy gazety". Ława jest zazwyczaj kilkadziesiąt centymetrów niższa od tradycyjnego stołu, ale gdy jest wyposażona w specjalny system podnoszenia blatu, można ją zmienić w tradycyjny stół, do którego dostawia się krzesła. Tu także istnieją różne systemy. " Mechanizm ślimakowy sterowany jest korbą, ukrytą pod ławą lub z jej boku. Każdy obrót korby powoduje uniesienie blatu ławy o kolejne centymetry aż do wysokości 760 cm " wyjaśnia Aleksandra Tatkowska.
Firma Halex opracowała ostatnio autorski, znacznie prostszy, teleskopowy system unoszenia blatu ławy i jego blokowania na wysokości tradycyjnego stołu, zastosowany w modelu Quattro. " System ten dzięki wyjątkowej prostocie spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem na targach w Ostródzie, gdzie wystawiliśmy go po raz pierwszy " cieszy się Aleksandra Tatkowska. - Ława Quattro z tym systemem została też nominowany do Diamentu Meblarstwa.
źródło: halexmeble/pięknydom24.pl