Fotel Bofii marki Bizzarto, projekt Grynasz Studio
Fotel idealny (nie tylko) do czytania od Bizzarto
Być może ustępuje miejsca sofie, jako najważniejszej w salonie, ale przecież bez fotela aranżacja przestrzeni wypoczynkowej nie byłaby kompletna. Chociaż nie zajmuje wiele miejsca i ustawia się nieco z boku, to potrafi zrobić wrażenie. Fotel to prawdziwa szara eminencja salonu, a każdy z foteli Bizzarto po prostu skradnie wasze serca.
Jesień to czas kiedy odpoczynek w domowym zaciszu nabiera szczególnego uroku. Długie wieczory, kapryśna aura zachęcają, by rozkoszować się komfortem, a nawet błogim lenistwem. Jesienią także z wyjątkową przyjemnością wracamy do ulubionych książek i z zainteresowaniem sięgamy po nowe tytuły. Wciągająca fabułą, wartka akcja, ciekawi bohaterowie, z każdą stroną powieści zajmują nas coraz bardziej. Przyjemność tym większa, jeżeli do czytania możemy zasiąść na długie godziny w wygodnym fotelu. To idealne dopełnienie wieczorów z dobrą lekturą.
Fotele polskiej marki Bizzarto, tak samo jak sofy i narożniki, produkowane są z rzemieślniczą precyzją i dbałością o każdy detal. Z pietyzmem, uwagą i starannością, przygotowują je pracownicy o szczególnych umiejętnościach i wieloletniej praktyce. Wykorzystują do tego wyłącznie najwyższej klasy materiały. Fotele Bizzarto są oryginalne, ale także ponadczasowo eleganckie i zachwycająco wygodne. Dlatego bez względu na to, czy fotel będzie służył głównie do czytania, odpoczynku z kubkiem herbaty w dłoni lub długich rozmów towarzyskich, możecie być pewni najwyższej jakość komfortu i niekończącej się przyjemności posiadania pięknych przedmiotów. Przekonajmy się!
Szyk i wygoda Bofii
Fotel Bofii jest efektem współpracy Bizzarto z jednymi z najlepszych polskich projektantów. Do wykreowania jego bryły, designerów z Grynasz Studio zainspirowały prace hiszpańskiego architekta postmodernisty Ricardo Bofilla. W efekcie powstał fotel o ciekawej, zmiennej bryle. Zmiennej, gdyż na obrotowej podstawie (tapicerowanej lub fornirowanej dębem) opiera się siedzisko z podłokietnikami i poduszkami w dwóch rozmiarach do wyboru. Dzięki temu interesującą formę można łatwo dopasować do możliwości przestrzeni lub tworzyć ciekawe kompozycje poprzez multiplikację i zestawianie ze sobą wariantów tego mebla. Bofii gwarantuje nie tylko wygodę samego siedziska. Projektanci zadbali o optymalną wysokość podłokietników tak, by każdy mógł zaznać w nim relaksu.
Brooklyn – zaproszenie do relaksu
Swoją nazwę zapożyczył od jednej z nowojorskich dzielnic. Multikulturowej, eklektycznej, ale przede wszystkim znanej ze swego niepodrabialnego i nietuzinkowego stylu. Taki właśnie jest fotel Brooklyn. Ten mebel ma wiele do zaoferowania. Po pierwsze wysokie oparcie, na którym można przyjemnie oprzeć głowę, co zwiększa wygodę wypoczywania. Po drugie, mała poduszeczka, której położenie można regulować jest dodatkowym elementem podwyższającym komfort. Po trzecie, ruchome boczki, które pomagają zmieniać pozycję ciała. Ale najważniejsze jest to, jak komfortowo czujesz się odpoczywając w nim, bo Brooklyn całym sobą zaprasza do relaksu.
Riva – wyższy poziom komfortu
Fanom kultowego serialu „Friends”, fotel Riva może kojarzyć się ze słynnymi „lazy boy’ami”, których całymi dniami nie opuszczali dwaj bohaterowie sitcomu. Już sam design mebla zachęca do zatopienia się w nim. Fotel Riva wygląda jakby był zbudowany z bardzo puchatych poduch, które wprost zapraszają, by się w nie zagłębić. Natomiast komfort wypoczynku nie ma sobie równych. To za sprawą funkcji relaks, która pozwala na przyjęcie ultrawygodnej, półleżącej pozycji. Idealny fotel na długie maratony filmowe. Dodatkowo model ten wyposażony jest w mechanizm obrotowy. Dzięki temu możemy go dowolnie skierować w zależności od tego, czy chcemy być zwróceniu do ekranu telewizora czy raczej w kierunku okna albo kominka. Fotel Riva przenosi odpoczynek na wyższy poziom.
Soho – uroczy i nieduży
Zasiadając w fotelu Soho wyruszamy w estetyczną podróż na Manhattan, do dzielnicy Soho. Słynnej mekki awangardowych artystów, muzyków jazzowych, ale także miejsca, gdzie swoje źródło na styl loftowy. Taką estetyką wyróżnia się właśnie model Soho. Spójrzcie na te czarne metalowe nóżki i stylowe szwy biegnące po przekątnej boczków, które dodają mu galanterii. To zgrabny, stylowy fotelik, który doskonale pasuje do niemal wszystkich kolekcji Bizzarto. Uroczy i nieduży będzie idealnym uzupełnieniem każdego kącika wypoczynkowego.
Viva – ulubieniec wszystkich domowników
Uniwersalny, ponadczasowy design modelu Viva pozwala na tworzenie udanych kompozycji z różnymi kolekcjami sof Bizzarto. Zarówno tymi o prostym kształcie, jak i bardziej wyrazistymi. Pięknie wygląda w materiałach o jednolitym kolorze, ale równie doskonale w tkaninach wzorzystych, dlatego z łatwością dopasujecie go kolorystki salonu. Co więcej, możecie zdecydować się na model w jednej z trzech wersji, aby wypoczywać tak, jak lubicie najbardziej. Bowiem Viva dostępna jest nie tylko w wariancie standardowym (na nóżkach). Do wyboru mamy również model z funkcją relaks oraz w wersji bujanej. A jeśli postawić przed nim puf z tej samej kolekcji, będziecie chcieli spędzić w nim każdą wolną chwilę z filiżanką wybornej kawy i dobrą książką albo ciekawym filmem.
Wybierając fotel do salonu, należy zadbać, aby wszystkie elementy wyposażenia wnętrza doskonale komponowały się ze sobą. Fotele powinny zostać dopasowane przede wszystkim do sofy. Można zdecydować się na dobór na zasadzie podobieństwa lub kontrastu. Wszystko zależy od Was.
źródło: pieknydom24.pl