Energooszczędność - przymus czy przywilej?
Współczesne trendy ekologiczne, przepisy międzynarodowe, a może zwykła potrzeba oszczędzania? Coraz powszechniej wprowadzamy do otoczenia energooszczędne źródła światła.
Żegnaj żarówko
Dyrektywa unijna wycofująca stopniowo z produkcji tradycyjne oświetlenie ma doprowadzić do poważnych oszczędności energii w skali całej wspólnoty (blisko 40 TWh). Żegnając kolejno, począwszy od 2009 roku, żarówki 100, 75, 60, 40 i 25 watowe wpisujemy się w ogólnoeuropejskie trendy proekologiczne. Stosowane dotychczas powszechnie urządzenia należą do niewydajnych i emitują dwutlenek węgla do atmosfery. Perspektywa znikania ich ze sklepowych półek nie powinna więc teoretycznie nikogo smucić. Powinniśmy jednak dobrze poznać, proponowane w zamian, alternatywne źródła światła. W założeniu mają one bowiem przynosić realne korzyści również bezpośrednio samym użytkownikom.
Wkręcamy kompakty
[[[zdjecie,409,prawa]]] Wśród zamienników zwykłych żarówek, od lat sporą popularnością cieszą się świetlówki kompaktowe. "Wykorzystywane powszechnie, zarówno w gospodarstwach domowych, jak i w przestrzeniach publicznych, świetlówki pozwalają zaoszczędzić nawet 80% energii" - podkreśla Maciej Kędzior z firmy Kobi Light, producenta i dystrybutora oświetlenia. Przyjazne dla środowiska, stanowią więc rozwiązanie korzystne także dla budżetu domowego, tym bardziej, że czas ich eksploatacji to nawet 8 000 godzin. Częste użytkowanie lamp różnego rodzaju wymaga też gwarancji, związanych z komfortem i bezpieczeństwem. Kompakty nie wydzielają szkodliwej dla zdrowia rtęci, dzięki czemu sprawdzają się w miejscach, gdzie spędzamy dużo czasu. Różnorodny design pozwala ponadto elegancko dopasować je do potrzeb poszczególnych pomieszczeń. Osiągając w ciągu 1 minuty od włączenia 85% swojej wydajności świetlnej, sprawiają natomiast, że uzyskane oszczędności idą w parze z funkcjonalnością. Warto pamiętać o utylizacji zużytych już świetlówek, co jeszcze bardziej przyczyni się do pozytywnych tendencji ekologicznych.
LED's go!
Kolejnym energooszczędnym i trwałym rozwiązaniem są lampy LED. Technologia Light Emitting Diode to bowiem nie tylko moda na kolejne gadżety, lecz przede wszystkim skuteczny sposób tworzenia efektywnych i atrakcyjnych wizualnie iluminacji. Instalowanie ich w miejsce tradycyjnych żarówek stanowi zaledwie część możliwych zastosowań. Diody ledowe wykorzystuje się z powodzeniem jako praktyczne, wydajne oświetlenie punktowe w zabudowie wnętrz czy mebli, lecz również w charakterze dekoracji przy sufitach podwieszanych, lustrach łazienkowych, a nawet na różnych elementach architektonicznych wewnątrz i na zewnątrz budynku. "Żywotność lamp, sięgająca aż 50 000 godzin oraz wysoka bezawaryjność, pozwalają nam wprowadzać rozwiązania LED praktycznie wszędzie, niezależnie od częstotliwości korzystania z danego miejsca" - dodaje Maciej Kędzior z Kobi Light. Generowane światło emituje minimalną ilość ciepła, nie męczy wzroku i jest bezpieczne dla zdrowia. Wielu specjalistów upatruje więc właśnie w tej technologii najbliższą przyszłość rynku oświetleniowego.
Różne drogi, jeden cel
Poszukiwania oszczędności bez uszczerbku dla komfortu życia codziennego prowadzą często do urozmaicenia standardowego wyposażenia pomieszczeń o detektory ruchu czy programatory czasowe. Pierwszy mechanizm sprawdza się świetnie w miejscach o nieregularnym ruchu, jak klatki schodowe czy korytarze hotelowe. Drugi natomiast to korzystne rozwiązanie, gdy wskazane jest sterowanie oświetleniem lub innymi sprzętami. Nowoczesne urządzenia potrzebują do prawidłowego funkcjonowania określonej ilości energii. Z drugiej jednak strony, postęp techniczny w coraz większym stopniu umożliwia skuteczne redukowanie jej zużycia. Ostateczny bilans zależy jednak od nas samych i tego, jak korzystamy z dostępnych metod i narzędzi.
źródło: kobilight/pięknydom24.pl