Czym kierować się przy wyborze toalety myjącej?
Ponad połowa gospodarstw domowych Kraju Kwitnącej Wiśni posiada je w swoich łazienkach. Jednak na naszym rodzimym rynku wciąż stanowią pewne novum. Toalety myjące, bo o nich mowa, małymi krokami wkraczają do polskich pomieszczeń sanitarnych. A oferują wiele – większe możliwości w aranżacji przestrzeni, nową funkcjonalność oraz zmianę w podejściu do kwestii higieny i czystości. Rzecz w tym, aby wybrać dobrze!
Ich kolebką jest Japonia – to tu, w latach osiemdziesiątych, powstały pierwsze modele toalet myjących. W Polsce wciąż postrzegane są jako innowacja, do której podchodzi się z pewną dozą dystansu. Rozwiązania te wymagają bowiem pewnej zmiany w nawykach i podejściu do higieny. Jednak warto – nie ma bardziej naturalnego sprzymierzeńca czystości niż woda.
Wygląd ma znaczenie
To między innymi na podstawie tego kryterium wybieramy meble, oświetlenie, armaturę czy płytki ceramiczne. Dotyczy ono większości rozwiązań wyposażenia wnętrz – także toalet myjących. Jeszcze do niedawna rozwiązania te przypominały małe statki kosmiczne, sterowane za pomocą dużego pilota. Na szczęście coraz więcej toalet myjących wpisuje się w minimalistyczny charakter łazienek. Mają kompaktową formę, ukryte przyłącza, a jedynym widocznym elementem, dzięki któremu możemy odróżnić je od tradycyjnych misek, są detale.
Wybierając toaletę myjącą zwróćmy uwagę na jej wielkość i kształt. Powinna być na tyle prosta i niewielka, aby wpisywać się w aranżację każdej łazienki – także tej o małym metrażu. Nie bez znaczenia jest również sposób sterowania, np. za pomocą subtelnych pokręteł znajdujących się po bokach ceramiki. Pamiętajmy, że im mniej elementów, tym lepiej – nie tylko dla atrakcyjności wizualnej, ale także komfortu obsługi – wyjaśnia Aleksandra Drozdalska, ekspert marki TECE.
Obsługa – to proste
Drugim istotnym kryterium wyboru toalety myjącej jest komfort użytkowania, a w ten wpisują się takie cechy, jak intuicyjna obsługa, łatwość utrzymania w czystości, poziom technologicznej złożoności i sposób działania, który może różnić się w zależności od modelu miski.
W przypadku toalet myjących warto pamiętać o zasadzie „mniej znaczy więcej”. Liczmy się z tym, że im wyższy stopień zaawansowania pod względem oferowanych funkcji, tym więcej skomplikowanej elektroniki i większe ryzyko potencjalnych awarii. Toaleta myjąca powinna być na tyle intuicyjna, aby korzystanie z niej nie wymagało szkolenia oraz instrukcji obsługi. Brak zbędnych funkcji, przemyślany mechanizm, prostota działania – tym się kierujmy – radzi ekspert TECE.
Natomiast jedną z niewielu funkcji, w które powinna być wyposażona toaleta, to automatycznie mycie dyszy – zarówno przed, jak i po użyciu. Zwróćmy także uwagę na konstrukcję samej miski – brak kołnierza i zakamarków to większa higiena oraz łatwość utrzymania w czystości.
Montaż bez wymogów
Wybierając toaletę myjącą warto wziąć pod uwagę także kwestie techniczne i montaż. Prosta instalacja to duża wartość nie tylko dla samego instalatora, ale także dla przyszłych użytkowników.
Montaż większości toalet myjących wymaga przyłącza instalacji elektrycznej i doprowadzenie wody z instalacji wodociągowej. Istnieją jednak rozwiązania, które wprowadzają pewną innowację w zakresie zasad działania. To toalety myjące, które działają w oparciu o baterię termostatyczną i kartusz do regulacji wody. Brak prądu, modułu zasilającego i mniej technologii – to większe bezpieczeństwo, sprawniejszy serwis i łatwiejsza wymiana poszczególnych elementów w przyszłości – mówi Aleksandra Drozdalska.
Cena – warta rozważenia
Ceny toalet myjących wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych i warunkowane są m.in. liczbą i rodzajem funkcji, w jakie wyposażony jest dany model. Dlatego warto zastanowić się, czy niezbędna są nam takie opcje jak automatyczna i podgrzewana deska, osuszanie, podświetlanie, sterowanie za pomocą smartfona.
Toaleta myjąca powinna spełniać przede wszystkim swoje podstawowe funkcje. Zapewniać komfort i higienę. Im mniej technologii, a więcej prostoty i przemyślanych funkcji, tym lepiej. Takie właśnie podejście stanowi punkt wyjścia do tworzenia rozwiązań, które są użyteczne i w zasięgu polskich gospodarstw domowych. Jeżeli zależy nam na funkcjonalności, ciekawą propozycją jest zestawianie mniej zaawansowanych technologicznie toalet myjących ze stelażami podtynkowymi wyposażonymi np. w filtr powietrza czy przyciskami z czujnikiem ruchu i podświetlaniem klawiszy – dodaje ekspert TECE.
Toalety myjące oferują nam wiele – komfort, nowy wymiar higieny i możliwości aranżacji łazienki. Jednak wybierając konkretny model, warto uzbroić się w dociekliwość i zdrowy rozsądek, a decyzję podejmować w myśl zasady – mniej znaczy lepiej. Po prostu.
źródło: pieknydom24.pl