Czas myśleć o zimie – jak przygotować dom na tę porę roku
Zima ma to do siebie, że lubi zaskakiwać. Jesień bywa krótka i nagłe ochłodzenie może boleśnie przypomnieć, że z czymś nie zdążyliśmy. Na przykład z ociepleniem domu. Jeśli planujemy termomodernizację przed sezonem grzewczym, to ostatni dzwonek na organizację prac. Jeśli czekamy z izolacją nowego budynku na ochłodzenie, to też warto dopilnować, czy wszystko jest dopięte na ostatni guzik.
Nowy dom bez izolacji termicznej obecnie nie powstanie. O tym przesądzają obecne normy budowlane, cyklicznie co kilka lat podnoszone. Ale i z termomodernizacją, czyli dociepleniem już istniejących budynków, nie ma co czekać. I to nie tylko dlatego, że jej skutki są bardzo praktyczne: mniejsze rachunki za ogrzewanie i większy komfort mieszkania. Także dlatego, że za chwilę termomodernizacja będzie obowiązkowa.
NFOŚiGW zapowiada zmiany
Od 1 stycznia 2025 roku jeśli ktoś będzie chciał wymienić źródło ciepła z dopłatą przewidzianą w programie Czyste Powietrze, będzie musiał jednocześnie przeprowadzić termomodernizację domu. Zapowiedział to już w czerwcu wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Robert Gajda.
Skąd ta zmiana? To skutek rosnącej świadomości, że prawdziwe oszczędności to efekt kompleksowego działania. Po pierwsze: wymiana źródła ciepła, czyli sposobu ogrzewania, a tu coraz popularniejsze są pompy ciepła. Po drugie: izolacja termiczna, żeby wyprodukowane ciepło nie uciekało z domu. I po trzecie: coraz częściej instalacja fotowoltaiczna, żeby własna zielona energii zasilała pompę ciepła.
„Jeśli już mamy tańsze ciepło, to nierozsądne byłoby pozwolić temu ciepłu uciekać. Wymienić źródło ciepła bez jednoczesnej termoizolacji to tak, jakby zapewnić sobie najlepszą kurtkę na zimę, ale jej nie zapiąć. To, że mamy tańsze ciepło, nie oznacza, że nie ponosimy kosztów, zarówno finansowych, jak i ekologicznych, marnowania go. Ludzie to coraz częściej rozumieją” - mówi Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin.
Do tej pory rząd (program Czyste Powietrze działa od 2020 roku) stosował system zachęt. To znaczy dopłaty. I choć zainteresowanie nimi jest duże, to tempo prac termomodernizacyjnych w skali całego kraju nie było wystarczające. Wprowadzenie obowiązkowej termomodernizacji może przyspieszyć cały proces, ale jednocześnie zapewne zwiększy zapotrzebowanie i na materiały ociepleniowe, i na ekipy budowlane.
„Nie ma więc co zwlekać, jeśli planujemy termomodernizację, czy prace ociepleniowe w nowym domu lepiej się sprężyć i zaplanować je na jesień” - radzi Dariusz Pruszkowski.
Dobry plan to podstawa
Dobry plan zaczyna się od projektu. W nowo budowanych domach to oczywiste. Natomiast w istniejących budynkach projekt termomodernizacji powinien powstać na podstawie audytu energetycznego. Wykonuje go specjalista, po to by sprawdzić zapotrzebowanie domu na energię i ciepło oraz określić gdzie te zasoby są marnowane. Na przeprowadzenie audytu energetycznego również można otrzymać dofinansowanie.
Drugi krok to oszacowanie kosztów i sprawdzenie możliwości uzyskania dofinansowania - przede wszystkim w ramach programu Czyste Powietrze, ale jeśli myślimy również o fotowoltaice, to trzeba sprawdzić zasady programu Mój Prąd. Najlepiej na stronach rządowych - mamy wtedy pewność, że informacje są wiarygodne.
Kolejne kroki to wyszukanie i zarezerwowanie ekipy budowlanej, a wreszcie zakup materiałów ociepleniowych. „Projekt izolacji cieplnej powinien dać wskazówki co do parametrów i ilości różnych rodzajów styropianu, którym będziemy ocieplać dom. Na przykład styropian fasadowy - uniwersalny biały lub szary pasywny - stosujemy do izolacji ścian zewnętrznych. Styropian podkładowy - do izolacji podłóg, często jest też stosowany na strychach, itd.” - mówi doradca techniczny w Styropminie.
A same prace? Płyty styropianowe układa się wtedy, gdy temperatura powietrza mieści się w przedziale od plus 5 do plus 25 stopni Celsjusza. Trzeba też zabezpieczyć je przed działaniem promieni słonecznych. Sprawdźmy, czy opakowanie nie jest nigdzie uszkodzone, a paczki przechowujemy w przewiewnym, zadaszonym pomieszczeniu. Jeśli prace montażowe odbywają się w słoneczne dni, ekipa powinna rozłożyć specjalne osłony i pod nimi pracować.
źródło: pieknydom24.pl