Blat nie tylko do kuchni! 8 nieoczywistych zastosowań dla blatów drewnianych w całym mieszkaniu
Spragnieni kontaktu z naturą także w miejskiej codzienności, chętnie wzbogacamy swe domy o elementy wyposażenia i wystroju wykonane z drewna. Wbrew spotykanym czasem opiniom, nie musi się to wiązać ani z wielkimi wydatkami, ani – w przypadku majsterkowiczów – z dużymi nakładami pracy. Sprawę znacznie ułatwiają klejone blaty drewniane, nieocenione nie tylko w montażu zabudowy kuchennej.
Zacznijmy od sprawy jedynie z pozoru oczywistej. Otóż blat drewniany to określenie nie funkcji, a typu produktu. Kiedy spojrzy się na niego jak na wstępnie obrobiony materiał, świetnie nadający się do najróżniejszych działań aranżacyjnych, łatwiej wyobrazić go sobie w innych rolach niż ta najbardziej typowa. Doskonale wiedzą o tym stolarze, którzy od lat chętnie wykorzystują blaty jako tworzywo w najróżniejszych realizacjach dla swoich klientów. Czas, by ten ogromny potencjał poznali wszyscy miłośnicy pięknych i funkcjonalnych wnętrz.
Blat nawet na schody, czyli kilka uwag wstępnych
Planując wykonanie drewnianych parapetów, przepierzeń czy półek, można z powodzeniem skorzystać z gotowego, obrobionego już drewna przeznaczonego na blat. Doskonale nadaje się ono nawet na schody – jest tak twarde i wytrzymałe! Nie musimy (a właściwie stolarz nie musi) kupować tarcicy, by potem ją kleić, przycinać, frezować itd. Wystarczy, że weźmie na warsztat blat o odpowiednich parametrach, a uniknie znacznej części zbędnej pracy. Te same zalety techniczne dają duże pole do działania majsterkowiczom. Jednocześnie zakup tego typu drewna daje pewność, że zostało ono właściwie przygotowane do zastosowania we wnętrzach, a więc odznacza się wilgotnością niższą niż w przypadku tego przeznaczonego do wykorzystania na otwartym powietrzu.
Ważną kwestią jest rozmiar blatu, który należy dobrać do konkretnych potrzeb. Jeśli więc w planach mamy wykonanie stopni schodów o długości ok. 1 metra, wybierzmy blat o długości np. 3 metrów (a nie 2,4 m). Podobnie jeśli potrzebujemy zagłówka łóżka o wysokości 75 cm, sięgnijmy po materiał o szerokości np. 80 cm. Nasz projekt dzięki temu stanie się podwójnie eko – ekologiczny i ekonomiczny. A już na etapie prac kluczowe staje się odpowiednie obrobienie materiału, prowadzone tak, aby nie poszarpać jego krawędzi i nie zniszczyć powierzchni.
Po tych bazowych informacjach przejdźmy do pomysłów na wykorzystanie blatów drewnianych w całym mieszkaniu.
Schody
Blaty drewniane nadają się do wykonania schodów w najróżniejszej formule, od stosunkowo prostego technicznie obłożenia surowego odlewu żelbetowego po wykonanie konstrukcji samonośnej, jak na zdjęciu. Zwłaszcza w tym drugim przypadku zaletą nie do przecenienia okaże się sztywność blatu drewnianego, która zapewni użytkownikom bezpieczeństwo i komfort. We wszystkich przypadkach natomiast będzie cieszyć oczy usłojenie drewna, wzbogacające o swój niepowtarzalny rysunek zarówno płaszczyznę, jak i boki stopnia. Największą wartością okażą się jednak długie lata użytkowania, na którą wpłynie z jednej strony twardość drewna stosowanego do wyrobu blatów, a z drugiej możliwość renowacji wytartych czy zabrudzonych stopni zgodnie z zaleceniami producenta.
Zagłówek łóżka
Od poważnych zagadnień budowlanych przejdźmy z kolei do pomysłów z gatunku DIY. Jak wiadomo, drewno to doskonały materiał na zagłówek łóżka. Jest fizycznie ciepłe w dotyku, więc chroni przed chłodem muru, a pod względem wizualnym daje sypialni przytulność. Wystarczy poduszka pod plecy, by taki zagłówek stał się doskonałym oparciem w czasie niedzielnego śniadania w łóżku albo wieczornego seansu filmowego. Inaczej niż w przypadku modnych zagłówków tapicerowanych, generalne porządki nie będą tu wymagały wizyty specjalistycznej firmy ze sprzętem piorącym, z kolei zmiana akcentów barwnych będzie się mogła odbyć bez wsparcia tapicera. Co nie mniej ważne, bogata oferta blatów pozwoli łatwo dobrać model do wybranej stylistyki i wymarzonej palety kolorystycznej, a także gładko wpisać ją w zastany kontekst podłogi, stolarki czy pozostałych mebli. Warto też zauważyć, że wzdłużny układ słojów oraz klejonych desek, typowy dla blatów drewnianych, świetnie harmonizuje z horyzontalnym układem zagłówka.
Obraz
Przesuńmy się teraz wyżej – ponad poziom zagłówka w kompozycji ściany z łóżkiem, ale też daleko od pragmatycznych skojarzeń, jakie zwykle budzi blat drewniany. Skoro niepowtarzalne usłojenie drewna potrafi z magnetyczną siłą przyciągać spojrzenia, dlaczego by nie spróbować zaprezentować go we wnętrzu w charakterze obrazu? Blat drewniany, powstający ze sklejanych z sobą listew, unikatowy rysunek słojów łączy z geometryczną siatką połączeń. W ten sposób powstaje abstrakcyjna kompozycja, w której natura harmonijnie splata się z pierwiastkiem techniki – śladem działalności człowieka. Co ważne, bogactwo dostępnych gatunków drewna i jego wybarwień pozwala osiągać bardzo różnorodne efekty wizualne. Zawiera też w sobie zachętę, by w oparciu o różne rodzaje blatów poszukiwać intrygujących zestawień kolorów oraz wzorów usłojenia. To wielkie pole do twórczych działań!
Półki
Od czystej estetyki przejdźmy ponownie do piękna o zaletach użytkowych. Na warsztat weźmy półki, praktyczny i dekoracyjny element wyposażenia chyba każdego mieszkania. Dziś najpopularniejsze są te z płyty pilśniowej MDF, laminowane lub lakierowane. Kto oczekuje wyższej jakości, w marketach budowlanych ma do wyboru lite drewno sosnowe, rzadziej świerkowe. Blaty drewniane są z kolei doskonałym sposobem na to, by bez wielkich wydatków sięgnąć po walory cenionego drewna liściastego – dębu, buku czy teaku, i to w wielu wybarwieniach do wyboru. Naturalny materiał znacznie lepiej wpisze się w nowoczesne wnętrze, w którym prostota form spotyka się ze szlachetnością surowca. Takie półki mimo upływu lat nie stracą walorów wizualnych, a przy tym bez wysiłku będą dźwigać choćby najobszerniejszą bibliotekę czy największy zbiór dekoracyjnej ceramiki. Trzeba tylko zapewnić im odpowiednie mocowania, które także wpiszą całą konstrukcję w styl wnętrza.
Parapety
Od półek tylko krok do parapetów – mamy tu podobne proporcje formatek i... podobne wyzwania funkcjonalne. Parapety muszą być przecież na tyle sztywne, by utrzymać ciężar choćby doniczek z kwiatami. Chętnie wykonuje się je z naturalnego drewna, które wzbogaca nawet najprostsze wnętrze i daje mu ciepło, jakiego nie wniesie choćby najpiękniejszy kamień, spiek ceramiczny, beton ani lastriko. Jednocześnie odpowiednio konserwowane staje się odporne na zachlapania czy zabrudzenia, jakie mogą się zdarzyć w związku z uprawą roślin na oknie i w wielu innych sytuacjach. Przekonują o tym liczne obiekty zabytkowe, w których możemy oglądać drewniane parapety sprzed stu czy dwustu lat. Dlaczego by nie nawiązać do tych wspaniałych tradycji – choć w nowoczesnej formie, jaką oferują blaty?
Lamele na ścianach
Płaszczyzny poziome zamieńmy teraz na pionowe, by przyjrzeć się potencjałowi blatów w kontekście modnych lamel na ścianach. Drewniane okładziny ścienne, wykonane z odpowiednio sklejonych listew lub z rytmicznie żłobionych płyt, są świetnym sposobem na efektowne zagospodarowanie ściany zwłaszcza tam, gdzie nie ma miejsca na dodatkowe elementy wyposażenia czy wystroju – same w sobie stanowią przecież wielką ozdobę. Odpowiednie ryflowanie można wykonać również w blatach drewnianych. Jeśli zagłębienia wypadną na łączeniach listew, z których powstał blat, a następnie zostaną poczernione, wrażenie kontaktu z ażurową konstrukcją drewnianą będzie niezwykle silne.
Przepierzenia
A skoro o ścianach i o ażurach mowa – nie sposób nie wspomnieć, że w pracowni sprawnego stolarza blaty drewniane zamienić się mogą w modne przepierzenia, chętnie wprowadzane do współczesnych mieszkań. Takie półprzejrzyste ścianki miewają różną formę. Niekiedy składają się tylko z pionowych lamel, innym razem mają też (lub prawie wyłącznie) elementy poziome – półki służące do eksponowania dekoracyjnych drobiazgów, książek, roślin. Blaty drewniane o rozmiarze dobranym do wysokości wnętrza można też zresztą wykorzystać do budowy litych (nieprzejrzystych) ścianek działowych. Podobnie jak w przypadku ażurowych przepierzeń, wielkim walorem staje się tu sztywność tego materiału.
Ściana nad blatem
Ostatni z naszych pomysłów jest bardzo bliski – przynajmniej przestrzennie – typowemu wykorzystaniu blatów drewnianych. Chodzi o ścianę nad blatem. Najczęściej pokrywa się ją płytkami ceramicznymi, choć przecież odpowiednio zaimpregnowane drewno nie gorzej poradzi sobie w tej roli. Od kilku lat coraz częściej spotykamy zabudowy kuchenne, w których blat i sąsiadujące z nim płaszczyzny są wykonane w tym samym materiale, kontrastującym z frontami meblowymi. Rezultatem jest rodzaj niszy, efektownie wzbogacającej popularne projekty o minimalistycznym charakterze. Gdy taką wnękę wypełnia prawdziwe drewno, walorem aranżacji jest także szlachetny, naturalny materiał. Co warto podkreślić, drewniany blacksplash, jak z angielska nazywa się ścianę nad blatem, można wprowadzić także niezależnie od pozostałych elementów zabudowy. Nie trzeba w nim też koniecznie powtarzać gatunku i odcienia blatu – dla osób z wyczuciem plastycznym to dodatkowa przestrzeń do twórczych poszukiwań.
źródło: pieknydom24.pl