Art deco, shabby chic czy odważne lata 60?
To, co określamy ogólnym mianem mody na vintage, mieści w sobie cały miks form i mód. Dlatego przy urządzaniu wnętrza najlepiej zacząć od określenia, jaki styl nas inspiruje. Kolejny krok to dobór wyposażenia. O ile łatwo jest znaleźć stylizowane meble czy dodatki, o tyle dobranie odpowiedniego oświetlenia często jest wyzwaniem.
Eklektyczne lata 20.
Lata 20. minionego stulecia to okres wielkich sprzeczności. Widmo wielkiego kryzysu z jednej strony skutkowało oszczędnościowym uproszczeniem form z drugiej - tendencją do dekadenckiej zabawy i upodobaniem stylowej egzaltacji. Powstał wybuchowy miks: wyrazisty, eklektyczny styl, który przypadnie do gustu miłośnikom oryginalnych rozwiązań we wnętrzach. Klimat lat 20. najlepiej będzie prezentował się w przestronnych pomieszczeniach. W wykreowaniu przestrzeni pomoże odpowiednie oświetlenie. - "Kinkiety, które kierują strumień światła do góry, stworzą iluzję większej przestrzeni. Punktowe doświetlenie wydobędzie też głębię oryginalnych dodatków " - mówi Dariusz Rodak, projektant w firmie Sigma, produkującej lampy oraz inne elementy oświetleniowe. Styl początku wieku jest bardzo efektowny, ale wymagający. Najlepiej wygląda wtedy, gdy wszystkie elementy - od mebli, poprzez dodatki, aż do lamp utrzymane są w tym samym klimacie. Inspiracji warto szukać popularnym w pierwszej połowie wieku Art Deco. - "W celu uzyskania efektu nowoczesności z nutą vintage polecam abażury o geometrycznych formach. Szczególnie interesująco będą wyglądać proste lampy, utrzymane w monochromatycznych barwach" - radzi Dariusz Rodak. - "Jeśli zaś chcemy nadać pomieszczeniu szyku glamour, można wprowadzić nieco wygiętych kształtów i kwiatowych elementów" - dodaje. Ważna jest dbałość o materiały. Gładkie drewno, metal, szkło i materiały stylizowane na kość słoniową lub masę perłową będą dobrym wyborem. Dozwolone są też tworzywa sztuczne, ale tylko w eleganckim wydaniu.
Modny Shabby Chic
Kolorowe Art Deco nie wszystkim przypadnie do gustu. Miłośnicy klasyki mogą zainspirować się wiejskimi posiadłościami z przełomu XIX i XX wieku. Stonowana elegancja i naturalne surowce to przepis idealny na dom sprzyjający efektywnemu odpoczynkowi. W wersji uwspółcześnionej dodatki vintage świetnie skomponują się z modnym shabby chic - stylem, polegającym na celowym postarzaniu przedmiotów w celu nadania im retro klimatu. - "Wnętrzom o nieco sielskim nastroju zdecydowanie służy jasne oświetlenie, komponujące się z rozbielonymi barwami ścian i mebli. Dlatego warto zainwestować w lampy sufitowe, które równomiernie doświetlą pomieszczenie. Dla dodania klimatu, warto wzbogacić je o modele stojące, przy których będzie można poczytać czy rozegrać partyjkę szachów" - podpowiada ekspert marki Sigma. Stylistyka elementów oświetleniowych powinna być elegancka, ale bez przepychu. Dobrze sprawdzą się tu naturalne materiały, jak drewno, pergamin i tkanina, a także klasyczne białe klosze.
[[[zdjecie,2376,duze]]]
Szalone lata 60.
Druga połowa XX wieku to rewolucja obyczajowa, która przełożyła się na prawdziwą rewoltę estetyczną. Rockandrollowy luz, kolorowe dzieci-kwiaty i sprzeciw wobec zastanego porządku przyniósł ze sobą, obok zmian obyczajowych i politycznych, także odważne, kolorowe aranżacje.
Stylistyka lat 60. świetnie sprawdzi się w przypadku małego metrażu. Lekkie meble i kolorowe, ale proste w formie dodatki dobrze wyglądają nawet w niewielkich mieszkaniach, charakterystycznych dla bloków z wielkiej płyty. - "Lampy stylizowane na lata 60. powinny być lekkie i proste. Można za to pozwolić sobie na szaleństwo kolorystyczne, soczyste, intensywne barwy podkreślą niepowtarzalny, rockandrollowy charakter pomieszczenia. Nie ma tu tak naprawdę reguły - obowiązuje stylistyczna wolność" - opowiada Dariusz Rodak. Ekspert radzi, by odważnie miksować ze sobą wzory i kolory, pamiętając jednak o utrzymaniu jednej dominanty. Dlatego też, jeśli zdecydujemy się na kolorową tapetę, wzorzyste zasłony czy jaskrawe meble, lampy mogą pozostać monochromatyczne. Warto też zachować oszczędność dodatków. Lamka biurkowa lub stojąca o prostym kształcie będzie świetnym elementem dekoracyjnym, spełniając jednocześnie funkcję praktyczną.
Niezależnie od rezultatu, jaki chcemy uzyskać, warto pamiętać, że liczy się ogólny efekt, a ten powinien być przede wszystkim dopasowany do gustu i temperamentu domowników. Czasami już jeden wyrazisty mebel, lampa czy dodatek w danym stylu wystarczy do osiągnięcia oryginalnej aranżacji.
źródło: sigma/pieknydom24.pl