A może morze… we własnym domu? To prostsze niż myślisz!
Nic nie kojarzy się chyba z wakacjami bardziej niż morze. Nieważne, czy to nasz polski, chłodny (ale jakże urokliwy!) Bałtyk, czy egzotyczne plaże z nieodłącznymi palmami. Czemu by więc nie stworzyć sobie nadmorskiego klimatu w domu? Zwłaszcza, jeśli można do tego podejść kreatywnie i zrobić to niskim kosztem.
– Jeśli w tym roku nie udało się wam wybrać na urlop albo macie go już za sobą, udekorowanie mieszkania w morskim stylu może choć trochę poprawi wam humor i sprawi, że poczujecie się bardziej wakacyjnie we własnych czterech ścianach. Zwłaszcza, że nie jest to trudne, bo ten „morski styl” można interpretować bardzo swobodnie – zachęca stylistka marki KiK.
- Słówko o klasykach
Oczywiście klasyki to elementy marynistyczne – biel i niebieski (ale tu już można poszaleć w kwestii odcieni – niektórzy wolą soczysty turkus albo delikatny błękit, a inni na przykład ciemny, chłodny odcień „wzburzonego morza” albo „burzowego nieba”). Wszystkie dobrze komponują się z szarością (kamienie i skały), beżem (piasek) i brązem (drewno), więc powinny się sprawdzić w większości wnętrz. To taka uniwersalna podstawa. Do tego dodatki – muszelki, rozgwiazdy, kamyki, a nawet szyszki (kto nie nadepnął nigdy na żadną na którejś z nadbałtyckich plaż?) i kwiaty doniczkowe w typie palm czy suche trawy.
W sklepach nie brakuje oczywiście „tematycznych” dekoracji – od obrazków z nadmorskimi widokami, przez kotwice i rybackie sieci, aż po mocno egzotyczne ozdoby.
- Od czego zacząć?
Od czego zacząć dekorowanie mieszkania? – Nie musicie od razu robić z domu tawerny, chodzi raczej o to, żeby zainspirować się nadmorskim klimatem. Możecie więc na przykład do łazienki (zwykle są niewielkie i często nie ma w nich miejsca na ustawianie dekoracji) sprawić sobie komplet białych i niebieskich ręczników. I to już jest wyraźny akcent, a przy tym bardzo praktyczne rozwiązanie, bo przecież można ich używać na co dzień. Do tego biały lampion ze sznurkowym uchwytem, świece albo odświeżacz do powietrza o morskim zapachu i już mamy odpowiedni klimat – sugeruje ekspertka marki KiK.
Poszewki na poduszki w odcieniu morskiej bryzy i granatu stworzą odpowiednią aurę w salonie i sypialni. Jeśli zestawicie je z narzutą na sofę lub łóżko w którymś z tych kolorów albo w beżowym lub szarym odcieniu, to jeszcze wzmocnicie klimat. Niemniej ważne są dekoracje – jeśli macie doniczkowe palmy czy rośliny „palmopodobne” wyeksponujcie je. Do tego możecie dodać parę akcentów typu gotowe figurki albo własnoręcznie zrobione dekoracje.
- Naturalnie, że naturalne
Jakie? Na przykład okrągłą tacę z wysypanymi na niej szyszkami na komodzie. Do tego ususzone wysokie trawy lub trzcina zebrana gdzieś pod miastem (to zawsze dobry pretekst, by wybrać się na spacer) w wysokim wazonie z przezroczystego szkła. Ten ostatni można też wykorzystać w inny sposób. Na dno wystarczy wysypać grubą warstwą piasek, a na niej ułożyć kolejną z kamyków lub muszelek - zupełnie jak na prawdziwej plaży, tyle że zamkniętej w szkle.
– Dobrym pomysłem jest też stworzenie kolażu z pocztówek i pamiątek z nad morza – na przykład biletów do fokarium czy piórek – całość wystarczy oprawić w prostą ramę i gotowe. Nie trzeba nawet jej wieszać na ścianie – można ją postawić na komodzie, małym stoliku, a nawet podłodze, jeśli tylko będzie odpowiednio widoczna - radzi stylistka KiK.
W pokoju dziecięcym idealnie sprawdzą się subtelne ozdoby z papieru, a konkretniej origami. Ptaszki, rybki, rekiny, foki, żółwie - co tylko dzieci sobie zamarzą, bo instrukcje do ich zrobienia można bez problemu znaleźć w sieci, również w formie filmików „krok po kroku”. Nawet brak odpowiedniego papieru nie powinien być przeszkodą, bo plik kartek do drukarki znajdzie się w większości domów Wystarczy wyciąć z nich kwadraty o dowolnym rozmiarze i już można się zabierać do pracy.
- "Kropka nad i"
„Kropką nad i” będą dodatki, które podziałają na wszystkie zmysły. Klimat wieczornych spacerów i urokliwych knajpek świetnie przywołają lampiony z ciepłymi płomykami, a samego morza ścieżka dźwiękowa z szumem fal, którą z łatwością można znaleźć w sieci. Wtedy wystarczy już tylko zapalić gdzieś zapachową świecę albo kadzidełko o aromacie morskiej bryzy, zamknąć oczy i odpłynąć myślami na łagodnie kołyszącej fali relaksu…
źródło: pieknydom24.pl