Ale czy może też być funkcjonalne i sprawiać wrażenie przestronnego? Oczywiście! Nawet w niewielkim mieszkaniu da się wygodnie żyć bez poczucia klaustrofobii. Cała tajemnica projektu takiego wnętrza tkwi we właściwym doborze mebli.

Polecane sklepy

Mieszkańcy kawalerek zwykle decydują się tylko na najpotrzebniejsze sprzęty, rezygnując z mebli, które zapewniają większy komfort, ale nie są niezbędne, jak np. stoliki kawowe. W rezultacie, relaksując się  na sofie, nie mają gdzie postawić napojów i przekąsek ani gdzie odłożyć książek czy czasopism, a to przekłada się na mniejszy komfort wypoczynku. Tak być nie musi! Producenci pomyśleli bowiem i o nich, projektując stoliki idealne do niewielkich wnętrz. Do takich salonów znakomicie nadają się na przykład stoliki marki Dutchbone – jeden z dwoma półeczkami pod blatem, a drugi zintegrowany z gazetownikiem, czyli pełniące dwie funkcje, co pozwala na zaoszczędzenie cennego miejsca. Co więcej, obydwa wyglądają tak atrakcyjnie, że staną się również przyciągającą wzrok ozdobą aranżacji.

Równie ciekawą propozycję ma Zuiver, a mianowicie stoliki, które, gdy są niepotrzebne, można wsunąć jeden pod drugim, tak by nie przeszkadzały w poruszaniu się po pomieszczeniu. A co zrobić, gdy nawet malutki stolik się nie zmieści się przed sofą?  Możemy wybrać taki, który jest zintegrowany z sofą i nie potrzebuje ani skrawka wolnej przestrzeni!

Marka Dutchbone to specjalista od projektów, które swoją pomysłowością ułatwiają życie właścicielom małych mieszkań. Dowód? Choćby półeczki z wieszakami i naścienne regaliki, połączone z lustrem i wieszakami na ubrania. Znajdzie się na nie miejsce nawet w mikroskopijnym przedpokoju czy łazience.  

Prócz wielofunkcyjności ważne też są wymiary poszczególnych elementów wyposażenia, bo to one decydują o wygodzie życia, a także o wyglądzie całej aranżacji. Lepiej unikać masywnych mebli, które uniemożliwią swobodę ruchu oraz przytłoczą i zdominują pomieszczenie. Dlatego zamiast na biurko o standardowych wymiarach radzimy zdecydować się na stolik  (np. od Dutchbone), którego blat ma szerokość około 30 cm. Nie zagraci wnętrza, a bez problemu będzie można przy nim pracować na laptopie. Takimi samymi kryteriami warto kierować się, wybierając przeróżne szafki i konsolki z oferty dutchhouse.pl. Są niewielkie i lekkie, ale mają praktyczne schowki, w których zmieści się wszystko, co nie powinno leżeć na widoku, a ich blaty to znakomite miejsce na ekspozycję dekoracyjnych przedmiotów. Tak, żeby było nie tylko wygodnie, ale i pięknie. I o to właśnie chodzi!

źródło: pieknydom24.pl