piękny dom - twitterpiękny dom - facebookpiękny dom - linkedinpiękny dom - instagram
(Nad)morskie historie z nutą elegancji. Styl Hamtpons we wnętrzach
fot. KiK

(Nad)morskie historie z nutą elegancji. Styl Hamtpons we wnętrzach

DESIGN / Aranżacje / 2019-05-23 19:01:07

W dobie tzw. szybkiego życia, natłoku pracy i zajęć dodatkowych relaks we własnych czterech ścianach nosi znamiona prawdziwego luksusu. Znacznie lepiej jednak odprężyć się we wnętrzach, które temu sprzyjają. Jak je urządzić, by znaleźć ukojenie i wyciszenie, a zgiełk pozostawić za drzwiami? Odpowiedzią na to pytanie może być wyrastający na następcę skandynawskiego minimalizmu styl Hamptons. 

Polecane sklepy

allegro

Styl Hamptons jeszcze do niedawna należał raczej do tych bardziej niszowych, znanych lepiej wtajemniczonym w sztukę wnętrzarstwa. Jego uniwersalność, a także wyciszające, uspokajające właściwości i niewątpliwy walor estetyczny czynią go jednak świetnym wyborem, zwłaszcza w krajach o umiarkowanym i chłodnym klimacie, a więc również w Polsce.      

Wywodzi się on bowiem z Hamptons (stąd też oczywiście nazwa), czyli grupy ekskluzywnych miejscowości zlokalizowanych na Long Island, wyspie należącej do Nowego Jorku, którą otaczają wody Oceanu Atlantyckiego. O ile na nieruchomości w tej okolicy mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi, to sam styl tamtejszych willi – stonowany, przytulny, bazujący na naturalnych materiałach oraz złamanych szarością, jakby nieco wypłowiałych i strawionych solą morską kolorów, doskonale nadaje się do „przetłumaczenia” na wersję zdecydowanie bardziej osiągalną.  

– Świetną bazą do przearanżowania mieszkania lub domu w tym stylu jest skandynawski minimalizm i święcące triumfy w Polsce (i nie tylko) połączenie białych lub szarych ścian i mebli oraz naturalnego drewna – np. w postaci parkietu, w tym równie modnych, co praktycznych i niedrogich palet – zauważa dekoratorka marki KiK.           

W ciągu kilku lat z przemysłowego odpadu „wyrosły” na element wyposażenia, który niskim kosztem tworzy atmosferę i klimat w wielu domach, pubach czy kawiarniach. Z ustawionych jedna na drugiej, pomalowanych, np. na biało palet można stworzyć nie tylko podstawę łóżka, szafkę nocną, stolik kawowy czy pod telewizor, a nawet pełnoprawny stół o dowolnych rozmiarach – wystarczy nakryć go płóciennym obrusem lub serwetami, na blacie postawić srebrny wazon lub świeczniki i imponujący mebel w stylu Hamptons gotowy.

Co jeszcze jest jego wyznacznikiem? – Miękkie, wygodne kanapy i fotele zarzucone poduszkami w lnianych, bawełnianych lub płóciennych poszewkach o kolorach morskiej wody, nieba, piasku, przywodzących na myśl nieco mglistą, a nawet deszczową pogodę i spacer po plaży o chłodnym poranku – wyjaśnia ekspertka marki KiK. Wrażenia wspomnianej miękkości i przytulności dopełnią proste zasłony z lnu (unikajmy natomiast firanek – „zabierają” światło słoneczne, które w ciągu dnia powinno w jak największym stopniu rozjaśniać wnętrza), dywany i makaty o grubym splocie i dodających wyrazistości, choć wciąż subtelnych geometrycznych wzorach.

 Jeżeli planujemy odświeżyć ściany, również celujmy stonowane, złamane szarością, jasne odcienie niebieskiego, beżu, bieli, a nawet zieleni czy lawendowego fioletu. Sufity niech pozostaną białe, możemy też zdecydować się na bardzo eleganckie białe listwy przysufitowe i przypodłogowe.

Wiklinowe i drewniane fotele, stoliki, komódki czy kosze   o prostym, ale precyzyjnym wykończeniu (szyk to perfekcyjne detale!) doskonale wpisują się w styl Hamptons. Jeśli jednak obecnie zakup nowych mebli pozostaje poza naszym zasięgiem, możemy ograniczyć się do odpowiednich ozdób w subtelnych pastelowych barwach, które przywodzą na myśl morski klimat – muszle, rozgwiazdy, koralowce, a także figurki żaglówek czy butelki z matowego szkła. Ważny jednak jest umiar – by całość w swojej swojskości wciąż wyglądała elegancko. – Styl Hamptons rządzi się swoimi prawami. Nawet najbardziej ekskluzywne akcesoria i najdroższe meble nie oddadzą jego klimatu, jeśli zapomnimy o dwóch rzeczach: wygodzie i przestrzeni. W tym przypadku mniej znaczy więcej. Wnętrza nie mogą być „przeładowane”, w końcu chcemy się w nich odpoczywać i znaleźć ukojenie – puentuje dekoratorka KiK.

źródło: pieknydom24.pl

pieknydom24
MAPA STRONY
NASZE SERWISY
  • agdrtv24
  • pięknydom24
  • informacje branżowe