piękny dom - twitterpiękny dom - facebookpiękny dom - linkedinpiękny dom - instagram
Czy wpuszczasz do domu mordercę?

Czy wpuszczasz do domu mordercę?

2017-01-12 07:20:00

W styczniu w Polsce zginie 20 - na pozór losowych - osób. Nigdy nie poznamy ich nazwisk. Po kilku miesiącach staną się cyframi w raportach statystycznych Państwowej Straży Pożarnej. Czy naprawdę zrobiłeś wszystko, aby Twoja rodzina nie znalazła się w tym gronie?

20 ofiar w 30 dni to najbardziej prawdopodobna perspektywa na początek nowego roku. Zapytasz skąd to wiemy? Z doświadczenia. W samym tylko styczniu 2016 r. z powodu zatrucia czadem zginęły w Polsce 23 osoby, a 914 poniosło obrażenia związane z zatruciem, tj. niedotlenienie tkanek, uszkodzenie układu nerwowego, pamięci, słuchu i wzroku, a nawet nieodwracalne zmiany w mózgu i krwawienie narządów. Zresztą na pewno doskonale znasz wpływ czadu na ludzki organizm. A teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy zrobiłeś wszystko, aby Twoja rodzina nigdy nie znalazła się w „czarnych raportach”. Jeśli nie jesteś pewien - każdego dnia wpuszczasz do domu mordercę. Być może nie otwierasz mu drzwi na oścież, ale na pewno nie przekręcasz zamka. A to wystarczy. Objawy zatrucia czadem Jeśli masz w domu kominek, piecyk gazowy, piec węglowy, kuchenkę gazową lub jakąkolwiek inną instalację, w której dochodzi do spalania paliwa, pierwsze symptomy zatrucia czadem powinieneś znać na pamięć. Niestety przypominają one objawy przeziębienia, dlatego w sezonie grzewczym trzeba być szczególnie wyczulonym na złe samopoczucie u siebie i bliskich. Do objawów zatrucia czadem należą:

  • ból głowy
  • osłabienie
  • zawroty głowy
  • senność
  • duszności
  • ucisk w klatce piersiowej
  • nudności i wymioty.

Długotrwała ekspozycja na tlenek węgla powoduje niedotlenienie tkanek, silny ból głowy, zaburzenia czynności mięśni, osłabienie pamięci, śpiączkę, a w skrajnych przypadkach śmierć. Co wiesz o tlenku węgla?

[[[zdjecie,10697,duze]]]

Źródła tlenku węgla to m.in.: nieprawidłowo eksploatowane urządzenia grzewcze, bojlery, piece, kominki, piecyki gazowe i urządzenie zasilane benzyną. Częstym błędem popełnianym przy ich eksploatacji jest brak odpowiedniej wentylacji w pomieszczeniu, w którym następuje spalanie. Z badań zleconych przez MSWiA wynika, że świadomość społeczna na temat czadu jest w Polsce zatrważająco niska. Aż 41% Polaków twierdzi, że potrafi samodzielnie rozpoznać czad, a co czwarty Polak sądzi, że czad można wykryć po zapachu lub unoszącym się dymie. Przypominamy - czad jest całkowicie bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku, nie można go rozpoznać żadnym ludzkim zmysłem. Zabija po cichu - często jest to kwestia minut. Tylko co piąty Polak wie, że czad można wykryć za pomocą specjalnych czujników, które alarmują o obecności w powietrzu toksycznego CO. Niestety czujnik taki wciąż posiada niewielki procent Polaków (mniej niż jeden na pięciu), a zdecydowana większość z nich nie przywiązuje wagi do rodzaju i parametrów technicznych takiego urządzenia.

[[[zdjecie,10696,duze]]]

Czujniki czadu - jaki wybrać? By uniknąć zaczadzenia należy:

  • regularnie sprawdzać szczelność przewodów kominowych,
  • przeprowadzać systematyczne kontrole techniczne,
  • często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się spalanie,
  • systematycznie sprawdzać ciąg powietrza,
  • pilnować aby urządzenia grzewcze i kratki wentylacyjne nie były zasłonięte lub przykryte.

Jednak najskuteczniejszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie mieszkania w czujnik czadu. Pozwala on na zapewnienie domownikom pełnego bezpieczeństwa i wczesne wykrycie zagrożenia w każdych warunkach. Urządzenie takie za pomocą głośnych sygnałów dźwiękowych i optycznych alarmuje domowników o obecności tlenku węgla w powietrzu. Spośród setek czujników dostępnych na rynku warto wybrać sprawdzoną firmę z wiarygodnymi certyfikatami. Dobrej jakości czujnik wykrywa nawet najmniejsze stężenie czadu i gwarantuje pełne bezpieczeństwo. Jedną z najchętniej wybieranych marek czujników jest FireAngel, angielska firma należąca do koncernu SPRUE - największego producenta czujników tlenku węgla i dymu na świecie.
Fot. 1. Model CO-9D FireAngel ma cyfrowy wyświetlacz przedstawiający stężenie tlenku węgla, a także wbudowany termometr.
Dlaczego? Bo czujniki te posiadają certyfikat zgodności z normą europejską EN 50291 (zarówno z pierwszą, jak i drugą jej częścią), wystawiony przez British Standards Institution, najstarszą na świecie instytucję zajmującą się certyfikacją. To najważniejszy certyfikat dla czujników czadu, gwarantujący doskonałą jakość i pełne bezpieczeństwo.

[[[zdjecie,10695,duze]]] Czujniki FireAngel objęte są gwarancją na 7-10 lat! Wyposażone są w baterię litową, która nie wymaga ładowania przez cały okres użytkowania. Cechują się wysoką odpornością na wstrząsy i upadki, dlatego można je wykorzystać zarówno w domu i mieszkaniu, jak i przyczepie kempingowej czy kamperze. Dzięki podwyższonej odporności na wilgoć można z nich korzystać na łodziach i jachtach. Dodatkowo posiadają Opinię Techniczną CNBOP, która stanowi dzisiaj jedyny wiarygodny polski certyfikat, potwierdzający jakość czujników czadu.

Pamiętaj, że użytkując czujnik CO dobrej marki masz pewność wczesnego wykrycia zagrożenia. Wybór urządzeń dostępnych na rynku jest bardzo duży, a decyzja - jak zawsze - należy do Ciebie. Niezależnie od marki, rozmiaru czy designu, na które się zdecydujesz pamiętaj, by czujnik miał niezbędne atesty i najważniejszy certyfikat zgodności z normą europejską EN 50291, wystawiony przez wiarygodną instytucję. W końcu na szali leży największa możliwa wartość, bo zdrowie i życie Twoich najbliższych.

Źródła danych liczbowych:

  • http://www.straz.gov.pl/porady/Sezon_grzewczy_2015_2016
  • https://www.mswia.gov.pl/pl/aktualnosci/15277,Co-czwarty-Polak-blednie-mysli-ze-czad-mozna-rozpoznac-po-zapachu-lub-dymie-Rusz.html

źródło: fireangel/pieknydom24.pl

pieknydom24
MAPA STRONY
NASZE SERWISY
  • agdrtv24
  • pięknydom24
  • informacje branżowe